Szeroko rozbudowany program nuklearny Korei Północnej stwarza zagrożenie dla krajów zachodnich. Dlatego szeroko omawiają one liczne próby z bronią jądrową tego państwa. Tylko marginalnie zwraca się uwagę na pochodzenie środków na tak kosztowne eksperymenty tego kraju. Tym bardziej, że powszechnie przyjmowany jest pogląd o biedzie, a nawet nędzy jego ludności, który kontrastuje z ogromnymi kosztami broni jądrowej oraz przenoszących ją rakiet dalekiego zasięgu.
Prowadzenie zbrojeń przez tak mały kraj (o powierzchni 120 tys. km kw. i 25 mln ludności) na równi z największymi potęgami na naszym globie musi mieć jeszcze inne, znacznie większe źródła dochodów.
Bogactwo surowcowe
Po bliższym przyjrzeniu się gospodarce tego kraju, okazuje się, że to eksploatacja i eksport unikalnych i cennych surowców umożliwiają finansowanie tak gigantycznych zbrojeń. Pierwsza wojna koreańska (1950-53) była prowadzona również o dostęp każdej z walczących stron do tych surowców. Wynegocjowana granica zawieszenia broni wzdłuż 38 równoleżnika podzieliła Koreę na bogatą część północną, posiadającą atrakcyjne surowce i południową - całkiem ubogą pod tym względem.
Przemysł wydobywczy Korei Północnej koncentruje się w paśmie górskim stanowiącym północne wybrzeże Morza Japońskiego ciągnącym się od Zatoki Wschodniokoreańskiej w kierunku granicy z Rosją. Kraj ten nie ujawnia raportów górniczych. Jego geologia i zasoby są znane z dawnych penetracji tego kraju oraz przedostających się informacji na ten temat.
Według klika lat temu sporządzonych szacunków zasoby węgla, rudy żelaza, cynku, miedzi, grafitu, złota, srebra, magnezytu, molibdenu, i wielu innych surowców tego kraju, są warte od 6 do 10 bilionów USD! Jest to zatem jeden z najbogatszych surowcowych krajów Azji, a zapewne i na naszym globie.
Zasoby magnezytu są na drugim miejscu co do wielkości na świecie po Chinach, a jego złoża wolframu są na szóstym miejscu. Korea Północna posiada ponad 200 złóż różnych minerałów, a wszystkie one mają potencjał dla rozwoju kopalń na dużą skalę.
Górnicze centrum
Jest nim rejon Komodok, który położony jest w prowincji South Hamgyong, około 40 km na północ od miasta portowego Tanchon. Dziesiątki odkrywkowych i podziemnych kopalń są tu rozmieszczone wokół trzech głównych kompleksów wydobywczych: Komdok (Kumdok)/Ryongyang, Taehung i Tonsanobok. Obok wymienionych już złóż rejon ten, bogaty jest w ołów i cynk oraz, w mniejszym stopniu w złoto i srebro, przez co niektórzy nazywają ten obszar „Kumgol” (dolina złota), „Tonsan” (góra pieniędzy) i „Paekgumsan” (góra z białego złota).
Do najważniejszych wydobywanych tu surowców należą: tradycyjne złoto i najbardziej poszukiwane przez nowoczesny przemysł pierwiastki ziem rzadkich.
Koreańskie złoto
Pierwszą kopalnię złota w Unsan założyli Amerykanie w latach 1886 – 1919. Uzyskano z niej ok. 40 ton złota o ówczesnej wartości ok. 24,8 mln USD. Do 1938 r. uzyskano 370 ton złota z wszystkich kopalń na terenie Półwyspu Koreańskiego. Współcześnie znaczące ilości złota wydobywa się z przemywania piasków i osadów dennych rzeki Yauliang stanowiącej północna granicę z Chinami.
Rzeka ta od strony północnej na długości ok. 350 km omywa krystaliczne pasmo górskie Kangnam – Sanmek. Rzeki i potoki spływające ze zboczy tego pasma zasilają w wodę graniczną rzekę, nanosząc do niej wypłukane z żył kwarcowych złoto. Koreańscy nurkowie bez przeszkód ze strony Chin nieustannie penetrują jej osady.
Chiny są zainteresowane wydobyciem przez Koreańczyków jak największej ilości złota, gdyż wobec sankcji nałożonych na ten kraj, są jedynym jego kupcem. Wydobycie to jest prowadzone przez zorganizowany koreański korpus wojskowy, a jego wielkość nie jest podawana do wiadomości publicznej.
Aktualnie czynne są dwie podziemne kopalnie złota: Sangnong i Holdong, które łącznie wydobywają ok. 10 ton złota rocznie. Zasoby złóż złota w Korei Północnej oceniane są na ok. 2 tys. ton.
Pierwiastki ziem rzadkich
Korea Północna posiada pod względem zasobów drugie złoża pierwiastków ziem rzadkich na świecie, bez których jak wiadomo nie może się obejść współczesna elektronika zarówno cywilna, jak i wojskowa. Obecnie uważa się, że Chiny posiadają największe ich zasoby w ilości 55 mln ton.
Oceniano, że Korea Północna dysponuje ilością 20 milionów ton, które odkryto około 150 km na północny zachód od Phenianu. Podkreśla się, że znawcą pierwiastków ziem rzadkich jest były sekretarz stanu Mike Pompeo, który jako szef CIA opracowywał raporty uniezależnienia się USA od ich zagranicznych dostaw.
Według najnowszych badań północno koreańskich naukowców są one niewiele mniejsze od ich największych zasobów w Chinach i wynoszą ok. 48 mln ton. Chiny nie cieszą się z utraty monopolu na sprzedaż metali ziem rzadkich. Dlatego jako pierwsze zamówiły ich dostawy z Korei Północnej, które wynoszą ok. 60 ton rocznie.
Rosja również zaproponowała swój udział w zamian za budowę linii kolejowych. W tej sytuacji podziw dla gigantycznych zasobów surowcowych małego kraju i biedy, która nie pozwala na ich zagospodarowanie zaczyna ustępować na rzecz potrzeby ich wykorzystania przez najważniejsze mocarstwa na naszym globie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.