W Zakładzie Górniczym Janina, należącym do Południowego Koncernu Węglowego, w środę w nocy, 10 stycznia, wystąpił pożar endogeniczny - poinformował portal netTG.pl Gospodarka-Ludzie dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego. W kopalni zlokalizowanej w Libiążu prowadzona jest akcja przeciwpożarowa.
Pożar stwierdzono o godz. 1.55 na poziomie 500 w pokładzie 203/3 w pochylni transportowej N-803. Z zagrożonego rejonu wycofano 28 osób.
W kopalni trwa akcja, w którą zaangażowane są kopalniane zastępy ratownicze. Ratownicy budują tamy izolacyjne.
Pożary endogeniczne to naturalne i dość częste zjawisko w górnictwie. Powodem ich powstawania jest samozagrzanie węgla w tzw. zrobach ściany wydobywczej, czyli w miejscach po eksploatacji węgla. W przypadku pożaru endogenicznego zwykle nie występuje otwarty ogień, a jedynie zadymienie i podwyższona temperatura.
Zjawisko to wynika z faktu, iż węgiel posiada zdolność do kumulacji ciepła. Jeśli tego ciepła się nie odbiera, a jest nadal dostarczany tlen, następuje wzrost temperatury. Sytuacja taka może trwać nawet miesiącami. Graniczną temperaturą jest - w zależności od rodzaju węgla - ok. 70-80 st. Celsjusza. Po jej przekroczeniu, wzrost temperatury do ok. 300 st. Celsjusza zaczyna postępować znacznie szybciej i wtedy właśnie mamy do czynienia ze zjawiskiem pożaru endogenicznego.
Pożary tego typu zazwyczaj pojawiają się głęboko w złożu. Nie ma więc możliwości aktywnego gaszenia pożaru. Stosuje się metody pasywne, takie jak otamowanie i zamknięcie obszaru, w którym wystąpił pożar. Dodatkowo w obszar ten wtłacza się azot lub dwutlenek węgla.
ZG Janina to jedna z dwóch kopalń węgla kamiennego w województwie małopolskim. Działa od 1907 r. Posiada największe zasoby operatywne węgla kamiennego w Polsce. Pokłady, w których korzysta Janina mają dużą skłonność do pożarów endogenicznych. Są zaliczane do najwyższej V grupy samozapalenia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To węgiel z Janiny się pali?!