Nawet gorący orędownicy OZE uważają, że bloki węglowe 200 MW muszą dostać drugą szansę. Nie ma innej opcji, jeśli chcemy w okresie przejściowym zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne. Modernizacja jednego 200 MW bloku (z 27 planowanych) to koszt ok. 100 mln zł. Rozmawiano o tym podczas konferencji pt. „Energia, klimat po wyborach. Gdzie zacząć?” – zorganizowanej przez Forum Energii.
Jesteśmy na granicy wystarczającej mocy do stabilnej, przewidywalnej produkcji energii. Wyjściem są modernizacje bloków 200 MW. Te bloki węglowe były budowane w latach 70. i 80. Od kilku lat są stopniowo wyłączane, bo nie spełniają wszystkich współcześnie obowiązujących norm, są mniej wydajne i zwyczajnie drogie. Ten proces likwidacji ich powinien jednak zastopować, jeśli chcemy mieć zapewniony prąd w gniazdkach. Po wprowadzeniu do systemu jednostek węglowych klasy 1000 MW, a w szczególności wobec rozwoju niesterowalnych OZE, te kosztowne węglowe dwusetki mogą bilansować i stabilizować nasz system elektroenergetyczny.
Prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej podkreślił, że 100 proc. przychodów z aukcji uprawnień do emisji CO2 musi trafiać na transformację energetyczną, a nie na pokrywanie kosztów mrożenia cen energii.
– To pomoże rozwiązać problemy, zaplanować inwestycje, podejść do problemu racjonalnie, określić, które bloki w energetyce będą funkcjonować w okresie przejściowym i do kiedy. To też konkretna informacja dla sektora górniczego na temat jego dalszej przyszłości. Łagodny sposób wycofania się z węgla wiadomo, w którą stronę. Transformacja musi nastąpić – podkreślił ekspert.
Dr Paweł Skowroński z Politechniki Warszawskiej uważa, że jednym z ważniejszych zadań dla nowych osób już niebawem odpowiedzialnych w rządzie premiera Donalda Tuska za polską energetykę jest zadbanie o stan techniczny bloków węglowych.
– Mamy oprzeć się na OZE, ale przez kilkanaście lat bez konwencjonalnej energetyki systemu nie zbilansujemy. To konieczne do czasu, kiedy miejsce węgla zajmie wodór, amoniak i rozwinie się technologia magazynowania energii. Skorzystajmy z tego, że takie jednostki konwencjonalne mamy. Ich stan się pogarsza. Bez remontów się rozsypią. Ich dyspozycyjność coraz bardziej spada do 80 proc., a to niebezpieczne. Trzeba zapewnić dobry stan tych bloków i dostosować je do współpracy z OZE – mówił dr Skowroński.
Dodał, że już teraz mamy kłopot z remontami i przestojami. To musi się zmienić. Utrzymanie dobrego stanu węglówek i przemyślane inwestycje gazowe to zadanie dla rządzących na najbliższe lata.
– Energetyka węglowa ma być tak długo jak trzeba. Trzeba poprawić stan techniczny bloków, to duże pieniądze, ale mniejsze niż budowa nowych – mówił ekspert.
Dr Joanna Pandera, prezes Forum Energii, uważa że musimy określić: czego chcemy od energetyki konwencjonalnej, jaka będzie ścieżka wygaszania węgla?
– Trzeba zrobić przegląd bloków węglowych i jasno powiedzieć, do kiedy będą pracować. Opracować ścieżkę ich wygaszania, określić terminy – poinformowała.
Dorota Dębińska-Pokorska, partner, liderka Grupy Energetycznej PwC, podkreśliła, że potrzebujemy węgla, ale mamy Polską Grupę Górniczą, która jest jak worek bez dna.
– NABE to dla mnie kolejny potwór węglowy, który niesie ogromne niebezpieczeństwa – podkreśliła.
Z danych resortu aktywów państwowych wynika, że część z bloków „dwusetek” już została zmodernizowana i dostosowana do wymagań środowiskowych dyrektywy IED i konkluzji BAT. Problemem są pieniądze. Te jednostki produkują prąd drożej niż nowocześniejsze.
Polski rząd zabiegał w Radzie Europy, aby wydłużyć możliwość stosowania pomocy publicznej dla elektrowni w formie dotacji do gotowości do pracy do końca 2028 r. To się udało i oznacza, że bloki mogą dłużej pracować w systemie i korzystać ze wsparcia publicznego. Eksperci z Forum Energii podkreślają, że sektor energetyczny w Polsce znajduje się w szczególnej sytuacji: bilans energetyczny się pogarsza, koszty paliw i CO2 są wysokie, co ma odzwierciedlenie w cenach energii. Polska energetyka potrzebuje pełnej mobilizacji, realnej i spójnej strategii, przyśpieszenia inwestycji – inaczej ceny energii będą stale rosły, a bezpieczeństwo systemu zostanie poddane poważnej próbie.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.