Jeszcze ponad dwa lata potrwa likwidacja kopalni Jas-Mos-Jastrzębie III, która należy do struktur Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Jest duża szansa, że po zakładzie zlokalizowanym w Jastrzębiu-Zdroju pozostaną dwie wieże szybowe. Zainteresowanie nimi wyraziło miasto. Ponadto pojawiają się pomysły, aby pokopalniane tereny wykorzystać na potrzeby strefy ekonomicznej.
Kopalnia Jas-Mos do SRK trafiała „na raty”. Pierwsza wydzielona część zakładu została przekazana jesienią 2016 r. wraz z ok. 1,6 tys. pracowników. Był to pierwszy majątek Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który trafił do SRK. W kopalni pozostały jeszcze wówczas partie węgla, które zostały wyeksploatowane z wykorzystaniem znajdującej się w pobliżu kopalni Zofiówka.
Druga część zakładu, czyli Jastrzębie III KWK Jastrzębie-Bzie, trafiła do SRK w styczniu 2022 r. Akt notarialny w tej sprawie został podpisany z JSW 31 grudnia 2021 r. Jak podała wówczas SRK, przekazano w ten sposób prawie 37 ha gruntów z obiektami, 2,7 km wyrobisk dołowych i szyb zjazdowo-materiałowy o głębokości 1091 m. Wraz z majątkiem do spółki przeszło 2148 pracowników, w tym 1682 dołowych.
Pierwsza kopalnia
Warto wspomnieć, że KWK Jastrzębie ma ważne miejsce w historii górnictwa w tej części Śląska. W 1954 r. rozpoczęło się projektowanie przyszłych jastrzębskich kopalń, a wraz z nim koncepcje miasta dla górników. Początkowo tę rolę przypisywano Pawłowicom, ale ostatecznie postawiono na Jastrzębie, w którym zadecydowano o budowie bloków dla przyszłych pracowników sektora wydobywczego i ich rodzin. W połowie 1955 r. zapadła decyzja o budowie pierwszych kopalń – Jastrzębie i Moszczenica. Budowa pierwszej wystartowała w 1956 r., drugiej rok później. Odważne plany zakładały, że w okresie 25 lat w tym rejonie powstanie 27 zakładów wydobywczych. Uroczyste otwarcie kopalni Jastrzębie miało miejsce w 1962 r. W 1963 r. kopalnie Jastrzębie i Moszczenica połączono, choć oficjalne otwarcie kopalni Moszczenica odbyło się 4 grudnia 1965 r. Kopalnia Moszczenica samodzielnym zakładem została 1 stycznia 1966 r. Czas jednak ponownie połączył pierwsze jastrzębskie kopalnie w 1994 r., ponownie pod nazwą Jas-Mos. Jako pierwsza zlikwidowana została KWK Moszczenica. Teraz przez ten proces przechodzi KWK Jastrzębie.
– Likwidacja kopalni Jas-Mos-Jastrzębie III ma potrwać do końca 2025 r. Jest to zgodne z programem, który został zaakceptowany w ministerstwie. Byłoby naprawdę dobrze, gdyby coś po tym zakładzie pozostało. Wszystko w tej kwestii jednak zależy od samorządu, który wyraził zainteresowanie wieżami szybów Jas I i Jas II. Pozostanie na pewno tzw. budynek starej dyrekcji, reszta jest w sferze planów i pomysłów – mówi kierownik Działu Energomechanicznego w Jas-Mos-Jastrzębie III Witold Łukoszek.
Są także koncepcje, aby pokopalniane tereny zagospodarować na potrzeby strefy ekonomicznej.
– Z myślą o tym planujemy zrezygnować z likwidacji rozdzielni 110 kV. Gdyby strefa stała się faktem, to wówczas od razu ma zabezpieczone dostawy energii elektrycznej – tłumaczy kierownik.
Zostały dwa szyby
Do tej pory w ramach likwidacji pod ziemią trwa upraszczanie sieci wentylacyjnej. Z 62,47 km wyrobisk obecnie pozostało jeszcze 28,9 km. Likwidacja dołu ma zakończyć się w połowie 2024 r.
– Obecnie mamy już „wycięty” poziom -400. Tu taka ciekawostka, bo w tej kopalni poziomy są liczone od poziomu morza, czyli -400, trzeba doliczyć jeszcze jakieś 260 m, bo mniej więcej tyle nad poziomem morza znajduje się zrąb szybu. Kolejne do likwidacji są poziomy: -240, -600 i -800. Te dwa ostatnie są połączone ze sobą z powodów wentylacyjnych. Ponadto na poziomie -600 mamy zlokalizowaną główną pompownię, która także zostanie zlikwidowana. Potem odpompowywaniem wody zajmie się pobliska Zofiówka, która pierwszą wodę – z racji niewielkiego dopływu – odbierze stąd za około 20 lat – tłumaczy przedstawiciel SRK.
Po likwidacji dołu zacznie się zasypywanie szybów. Obecnie w kopalni działają dwa szyby Jas I (materiałowo-zjazdowy) oraz Jas IV (wentylacyjny). W tym roku zakończy się likwidacja szybu Jas II, który został już zasypany i zadekowany. Pozostała po nim imponująca betonowa wieża. Ponadto z powierzchni kopalni zniknął już zakład przeróbczy, wieża szybu VI oraz mnóstwo mniejszych obiektów.
– To jest młoda kopalnia, która powstała w latach 60. XX wieku, więc nie zdążyła się jeszcze zestarzeć. Z tego też powodu nie mamy tu obiektów objętych ochroną konserwatora zabytków. Ponadto niektóre z zabudowań są własnością JSW. Tak jest m.in. w przypadku słynnej okrągłej cechowni, starej łaźni oraz budynku nowej dyrekcji – tłumaczy kierownik Działu Likwidacji w Jas-Mos-Jastrzębie III Alicja Mikołajczyk. Warto dodać, że górnicy z JSW pracujący na Bziu korzystają z tych zabudowań – z cechowni, łaźni i lampowni znajdujących się w Jas-Mosie. Stąd dojeżdżają do pracy.
Obecnie w likwidowanej kopalni zatrudnionych jest 176 osób. Liczba ta będzie spadać. Największa redukcja zatrudnienia będzie miała miejsce w połowie przyszłego roku, co będzie związane z zakończeniem prac likwidacyjnych pod ziemią.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.