W czwartek, 14 września, przedstawiciele rządu poinformowali, o ile w przyszłym roku wzrośnie płaca minimalna. Wzrost płacy minimalnej oznacza automatyczną podwyżkę stawki posiłków profilaktycznych (tzw. flapsów), które otrzymują górnicy. O ile w przyszłym roku wzrosną flapsy?
Posiłki profilaktyczne (tzw. flapsy) to dodatek do górniczego wynagrodzenia za pracę wykonywaną w uciążliwych warunkach. Uzależnienie wysokości posiłków profilaktycznych od wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz ustalenie dziennej stawki tego świadczenia na poziomie 1,5 proc. minimalnego wynagrodzenia dla pracowników dołowych (choć nie tylko, bo np. w Jastrzębskiej Spółce Węglowej taka wysokość flapsów dotyczy wszystkich pracowników), stało się już standardem we wszystkich spółkach węglowych.
W efekcie każda podwyżka wynagrodzenia minimalnego powoduje automatyczny wzrost stawek posiłków profilaktycznych w kopalniach.
W czwartek przedstawiciele rządu poinformowali, ile w 2024 roku wynosić będzie płaca minimalna. Od 1 stycznia wynagrodzenie minimalne ma wynieść 4242 zł brutto. Kolejna podwyżka ma wejść w życie wraz z początkiem lipca przyszłego roku - wtedy wynagrodzenie minimalne wzrośnie do 4300 zł brutto. Podwyżki są zgodne z wcześniejszymi zapowiedziami przedstawicieli rządu.
Obecnie płaca minimalna wynosi 3600 zł brutto, a to oznacza, że dzienna stawka górniczych flapsów wynosi 54 zł. Wraz z podwyżką płacy minimalnej od 1 stycznia 2024 wartość posiłków profilaktycznych wzrośnie do 63,6 zł, a od 1 lipca przyszłego roku - do 64,5 zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Przypadki, w których pracodawca jest zobowiązany do zapewniania swoim pracownikom posiłków reguluje Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów (Dz. U. nr 60, poz. 279).
DO ANTY-CZOPEK.....Tak to już jest poukładane że np. ratownik górniczy którego głównym zajęciem jest parzenie kawy dyspozytorowi kopalni, będzie sobie chwalił pracę na grupie... Żyć, nie umierać...
1deroma. Szacun dla Twojej pracy jak najbardziej ! Jeśli chodzi o darmozjadów to nie mialem na mysli ludzi Twojego pokroju tylko tych co piszą,raporty,chodzą kierownikowi do pralni z ciuchami i tego typu przydupasy co biora cięzkie dinowki 1,8.
ANTY-CZOPEK ,częściowo masz rację, i na dole są fuchy ,i na powierzchni też. Przepracowałem na przeróbce 28 lat i możesz mi wierzyć, że za karę przysyłali nam niegrzecznych ryli z dołu. Dopiero był lament, że mają gorzej niż na dole i więcej muszą pracować i ciężej. Więc nie pisz o darmozjadach z powierzchni...
Zaorać te kopanie, wiecznie im mało.
Do Mariusz i 1deroma. Pracuję na dole od 17 lat i wiem co piszę. Spanie na kneflach,rozdzielniach,pompowniach,bazac h ratowniczych itp. A co najlepsze karki za ciężką prace kartki się należą nawet darmozjadom z powierzchni co piszą raporty a szychty ze ściany !! Kopalnia to najlepszy zakład gdzie sie tylko korzysta z szerokiego wachlarzu profitów finansowych. Więc nie piszcie jak to wszyscy ciężko tyrają i nie wiedzą czy wyjdaą cali z dołu. Mała grupa z całego grona górników tak naprawde tyra na dole a reszta jak pisałem wygodne fuchy na dole.
Wszystkim którzy zazdroszczą, doradzam pracę na dole kopalni ,jak i na przeróbce i wtedy oczy się otworzą..
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Polska to kraj przywilejów tak jest pd wieków. Dlatego jest takim chorym krajem. Jedni wszystko inni nic.
Wszystkich krytyków zapraszam nadół. Zobaczymy czy wtedy też by krytykowali.
Aga ,wiesz dlaczego z kopalni się nikt nie zwalnia ?? Bo nigdzie nie ma tak dobrze jak na grubie. Socjale,barborki,14,inflacyjne,wszelakie premie itp zyc ni umierac.
Gwiazdka z nieba to za mało. Licz się z tym że bardzo ciężko pracują, w ciemności i pyle oraz wysokiej temperaturze i nigdy nie wiadomo czy wyjadą stamtąd żywi i cali. Podziwiam pracę górników. Pozdrawiam
Gdzie jest moja kiełbasa wyborcza to znaczy premia
Czekam na tą gwiazdkę
Może by jeszcze chcieli gwiazdkę z nieba