Pracownicy Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń PeBeKa otrzymają jednorazową nagrodę w wysokości 1500 zł brutto. Pieniądze zostaną wypłacone do końca września.
„Organizacja Zakładowa NSZZ Solidarność i Związek Zawodowy Pracowników Dołowych działające w Przedsiębiorstwie Budowy Kopalń PeBeKa SA w Lubinie informują, że na wczorajszym spotkaniu Zarząd Spółki częściowo przychylił się do naszego postulatu wypłaty jednorazowej nagrody dla pracowników w kwocie 1500 zł brutto dla pracownika. Wypłata nagrody nastąpi do dnia 30 września 2023 r.” – poinformowali w komunikacie do pracowników przedstawiciele Solidarności i ZZPD.
Z postulatem wypłaty dodatkowej nagrody przedstawiciele strony społecznej zwrócili się do zarządu Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń PeBeKa w drugiej połowie sierpnia br. Postulowali jednak wypłatę dwa razy wyższej kwoty.
„Związek Zawodowy Pracowników Dołowych oraz Organizacja Zakładowa NSZZ „Solidarność” działające w PeBeKa Lubin SA, mając na uwadze wkład pracowników w realizację zadań produkcyjnych, wnosimy o wypłatę dodatkowej nagrody pieniężnej w wysokości 3000 zł (trzy tysiące złotych) dla każdego pracownika Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń PeBeKa SA” – napisali w piśmie z 23 sierpnia.
Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń PeBeKa z siedzibą w Lubinie to spółka z Grupy KGHM, która specjalizuje się w projektach górniczych, wiertniczych, tunelowych, a także infrastrukturalnych. Spółka ma na swoim koncie budowę 31 szybów polskich kopalń miedzi oraz wiele kilometrów podziemnych chodników i przekopów. Oprócz tego zbudowała kilkadziesiąt tuneli - metra, kolejowych, drogowych i hydrotechnicznych - na pięciu kontynentach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A im wiecznie mało też pracuje na dole i gówno mam bo w prywatnej firmie pracuje w dodatku jakimś cudem co miesiąc cię okradają a w na kopalniach nie dość że dobrze zarabiają to masa dodatków nie mówiąc o Barbórce, czternastce i wysokich bonach do każdej dniówki. Szczęść Boże i brać się za robotę a nie wykańczać swoi zakład pracy.
Na pracowników szkoda, bo prezesostwo musi się nachapać. Łatwiej podzielić tort na kilka kawałków niż na 1000.