W czwartek, 24 sierpnia, około godziny 1 w nocy ruch Bielszowice (część kopalni Ruda) wznowił wydobycie. Przerwa, która trwała blisko 19 godzin, była spowodowana akcją działaczy Greenpeace.
- Zakład w Bielszowicach KWK Ruda po wielogodzinnej przerwie związanej z nielegalną akcją Greenpeace wznowił wydobycie. Po godzinie pierwszej w nocy zakończyły się odbiory techniczne związane z przeglądem szybu nr 2. Został dopuszczony do ruchu i funkcjonuje normalnie – poinformowali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia.
Grupa działaczy Greenpeace nielegalnie weszła na teren kopalni Bielszowice w środę, 23 sierpnia. Za pomocą uprzęży przymocowali się do szybu na wysokości około 50 m, blokując tym samym wydobycie w zakładzie. Na wieży szybowej rozwiesili transparent z hasłem: Kopalnie trują Odrę. Jak argumentowali, celem akcji miało być zwrócenia uwagi na zanieczyszczenie rzek przez kopalnię tzw. solanką.
Działacze Greenpeace opuścili szyb około 13. Policja, która zatrzymała aktywistów musiała ich wyprowadzać z kopalni bocznymi drogami w obawie przed atakiem rozwścieczonych górników. Kopalnia nie mogła jednak od razu wznowić wydobycia, bo konieczne było najpierw wykonanie niezbędnych przeglądów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
I wszystkim eko terrorystom odciąć centralne ogrzewanie i prad. Bo jesli wegiel taki zly to zakaz korzystania z tego surowca
Upublicznić dane osobowe protestujących z Greenpeace którzy weszli na teren i szyb KWK ruda Wytoczyć proces o 100% pokrycie strat plus odszkodowanie z nawiązką.Oskarżenie o umyślne lub celowe narażenie osób pracujących pod ziemią.A związki niech bacznie pilnują by tej sprawy nie odpuszczać pseudo ekoterrorystom.