Polska gospodarka w II kwartale była słabsza wobec 2022 r.; to drugi i ostatni kwartał ze spadkiem rocznego tempa wzrostu PKB - wskazali analitycy PIE komentując środowe dane GUS. Kolejne miesiące przyniosą poprawę aktywności gospodarczej; w całym roku PKB wzrośnie o 0,7 proc. - dodali.
W środę Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki szacunek PKB w II kw. 2023 r. Wynika z niego, że produkt krajowy brutto niewyrównany sezonowo w tym okresie zmniejszył się realnie o 0,5 proc. rok do roku wobec wzrostu o 6,1 proc. w analogicznym okresie 2022 r. Z kolei PKB wyrównany sezonowo w II kwartale zmniejszył się realnie o 3,7 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem
- Słabe wyniki związane są z recesją konsumencką - wydatki gospodarstw domowych były niższe o ponad 1,5 proc. względem ubiegłego roku. Gospodarkę napędzały głównie nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw oraz eksport netto. Na wynikach prawdopodobnie ciągle ciąży spadek zapasów gotowych produktów - firmy cały czas wskazują na posiadanie zbyt dużych zapasów, co ogranicza nową produkcję - ocenili ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego komentując dane GUS.
Wskazali, że to kolejny kwartał, w którym obserwowane są duże wahania po wyłączeniu zmian sezonowych - w II kw. nastąpił spadek PKB o 3,7 proc.
Wynik ten może nie odzwierciedlać rzeczywistości - bazuje na dyskusyjnym stosowaniu narzędzi ekonometrycznych. Problem dotyczy wydatków w zakwaterowaniu i gastronomii - dane wskazują na 3,5-krotny wzrost aktywności w III kwartale oraz gwałtowne spadki o 60 proc. w kolejnym. Wynika to oczywiście z częstszych wyjazdów turystycznych w wakacje. Jednak algorytmy dot. odsezonowania powinny usuwać właśnie takie zmiany, aby wygładzać szereg. W efekcie dziś traktujemy zaburzenie typowo sezonowe jako zmianę gospodarczą - stwierdzono w komentarzu PIE.
Zdaniem ekonomistów kolejne miesiące powinny przynieść poprawę sytuacji.
To drugi i ostatni kwartał ze spadkiem rocznego tempa wzrostu PKB - stwierdzili w komentarzu analitycy PIE. Ich zdaniem kolejne kwartały przyniosą odbicie aktywności. Tempo wzrostu wynagrodzeń ponownie jest wyższe od inflacji. W takich warunkach wydatki konsumpcyjne powinny rosnąć. Szacujemy, że w całym roku PKB wzrośnie o 0,7 proc., tj. nieco poniżej rynkowego konsensusu - dodano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.