Rozszczelnienie jednej z nitek odcinka zachodniego ropociągu Przyjaźń w gminie Chodecz (woj. kujawsko-pomorskie) nie ma znamion działalności osób trzecich - poinformował PERN w niedzielę wieczorem, 6 sierpnia. Spółka podała, że uszkodzony fragment magistrali został wycięty, a nowy jest przygotowywany do montażu.
W sobotę wieczorem, 5 sierpnia, PERN oznajmił, że systemy automatyki spółki wykryły rozszczelnienie biegnącego pod ziemią rurociągu Przyjaźń w gminie Chodecz, na jednej z dwóch nitek zachodniego odcinka magistrali, którą ropa naftowa dostarczana jest do Niemiec. Spółka informowała wówczas, że natychmiast zostało wyłączone tłoczenie, przy czym druga nitka rurociągu działa normalnie.
Po wykryciu rozszczelnienia rurociągu Przyjaźń w gminie Chodecz PERN wysłał na miejsce swoje służby, w tym eksploatacyjne, ochrony środowiska i zakładową straż pożarną. W niedzielę - jak informowała spółka - służby te dotarły do uszkodzonego fragmentu magistrali.
Zdarzenie nie ma znamion działalności osób trzecich - przekazał PERN w kolejnym komunikacie. Spółka zaznaczyła jednocześnie, że uszkodzony fragment magistrali został już wycięty, a nowy jest przygotowywany do montażu. Kolejnym etapem będzie spawanie oraz kontrolne badania RTG spoin - wyjaśniono w informacji.
PERN podkreślił, iż w związku z rozszczelnieniem ropociągu w gminie Chodecz wszystkie jego służby pracują całodobowo. Przewidywany czas wznowienia tłoczenia to wtorek rano - zapowiedziała spółka.
W komunikacie zwrócono uwagę, że pierwsza nitka zachodniego odcinka rurociągu Przyjaźń, a także pozostałe elementy infrastruktury PERN, w tym odcinek pomorski, którym tłoczona jest ropa naftowa przypływająca tankowcami do Polski, działa zgodnie z harmonogramem.
Spółka podkreśliła, że w poniedziałek rozpocznie się rekultywacja terenu wokół miejsca, gdzie doszło do rozszczelnienia magistrali i wycieku ropy naftowej, a działania te będą prowadzone w taki sposób, aby przywrócić cały okoliczny obszar do pierwotnego stanu.
PERN zaznaczył przy tym, że pozostaje w stałym kontakcie z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Bydgoszczy - delegatura we Włocławku.
Rzeczniczka spółki Katarzyna Krasińska, odnosząc się do skutków rozszczelnienia rurociągu i prowadzonych działań przekazała w niedzielę wieczorem, że a ten moment wywieziono ok. 50 metrów sześc. zebranego surowca. Stanowi to 0,02 proc. wypełnienia rurociągu na tym odcinku. Surowiec wróci do systemu - wyjaśniła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.