Zakończyły się prace związane z tymczasową naprawą nierówności jezdni autostrady A1 pomiędzy Pyrzowicami i Piekarami Śląskimi - poinformowała GDDKiA. Trwają badania poprzedzające zaprojektowanie docelowej naprawy tego kilkunastokilometrowego odcinka.
Jak przekazał we wtorek rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Marek Prusak, punktowe prace w ośmiu miejscach trwały od początku lipca br. przez kilkanaście dni. Objęły ok. 1,2 tys. m kw. nawierzchni. Polegały na sfrezowaniu nawierzchni jezdni w miejscach największego jej wypiętrzenia i ułożeniu nowej.
Jak zaznaczył Prusak, to doraźne działania przed docelowym remontem tego odcinka A1. W styczniu br. katowicki oddział GDDKiA zamówił w firmie Trakt wykonanie za 9,6 mln zł ekspertyzy uszkodzonej nawierzchni z programem naprawczym (do końca września br.) oraz dokumentacji dla naprawy (do końca stycznia 2024 r.). Potem ma ruszyć przetarg na roboty, aby rozpocząć je na początku 2025 r.
Ze względu na silne pofałdowanie nawierzchni na tym odcinku A1 w woj. śląskim wprowadzono odcinkowe ograniczenia prędkości - obecnie do 80 km/h. Przyczyną nierówności, zgodnie z wcześniejszą ekspertyzą naukowców Politechniki Śląskiej, jest pęcznienie jednego z materiałów użytych w konstrukcji drogi. W ostatnich latach GDDKiA niwelowała największe nierówności.
Okres gwarancyjny oddanego do użytku w 2012 r. odcinka już się zakończył. Nierówności, które pojawiały się w okresie gwarancyjnym w poprzednich latach, były przez wykonawcę naprawiane. Obecne uszkodzenia muszą zostać naprawione przez GDDKiA w ramach własnych środków.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.