Na terenie starej lokomotywowni znajdującej się przy zlikwidowanej kopalni Morcinek w Kaczycach w sobotę, 24 czerwca, wybuchł pożar - podała OSP Zebrzydowice w swoich mediach społecznościowych. Wojewoda śląski w związku z zaistniałą sytuacją zadecydował o zebraniu sztabu kryzysowego. Ostatecznie w sobotę przed godziną 15.00 sytuacja została opanowana.
Jak ustalono zapaliły się materiały niebezpieczne. W związku z tym pojawiło się duże prawdopodobieństwo skażenia powietrza. Państwowa Straż Pożarna prosiła mieszkańcy pobliskich miast i wsi pozostali w domach i nie otwierali okien.
Dym był widoczny z odległości wielu kilometrów.
Według informacji przekazanych przez strażaków, powierzchnia pożaru to około 1500 m kw.
Z ogniem walczyło 100 strażaków z prawie 30 zastępów.
Jak podał w mediach społecznościowych sołtys Kaczyc Marcin Stryczek, wstępne pomiary zanieczyszczeń w powietrzu nie wykazały zagrażających substancji chemicznych. Na miejscu próbki wody ziemii pobrali pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
O godz. 14.50 sytuacja została opanowana.
Kopalnia Morcinek została otwarta w 1987 r. W 1993 r. została włączona w skłąd powstałej Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Kopalnia fedrowała do 1998 r. i została postawiona w stan likwidacji.
Koszt wydobycia tony węgla w 1997 r. w kopalni Morcinek wynosił 202,02 zł, podczas, kiedy średni koszt wydobycia tony w pozostałych zakładach |JSW wynosił 146,67 zł. W 1997 r. rynkowa cena tony węgla wynosiła 152,79 zł. W w tamtym roku kopalnia przynosiła 49,23 zł straty na każdej wydobytej tonie węgla. Głównymi przyczynami tak wysokich kosztów wydobycia w kopalni były m.in.: słabe rozpoznanie złoża skomplikowana tektonika, liczne uskoki, bogata mikrotektonika oraz małe wymiary pól eksploatacyjnych.
Wydobycie węgla przerwano 30 października 1998 r. Maszyny i urządzenia zdemontowano i przewieziono do innych zakładów JSW, a także do lubelskiej Bogdanki. Wieże szybowe zostały wysadzone 20 czerwca 2000 r. Likwidację zakończono ostatecznie w roku 2001 zamknięciem magazynu przykopalnianego. Pracownicy zostali w większości przeniesieni do innych kopalń spółki, część dostała odprawy i się przekwalifikowała, a część odeszła na emerytury.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czy z tej starej lokomotywowni istniej cokolwiek co powstawało wraz z kopalnią Morcinek?