Nie milkną komentarze dotyczące sprawy kompleksu w Turowie. Polska Grupa Energetyczna, do której należy kompleks, złożyła w poniedziałek, 12 czerwca, zażalenie na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sąd w ubiegłym tygodniu wydał postanowienie wstrzymujące - do czasu rozpoznania skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sędzia, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów.
- Ludzie w Turowie, których życie zależy od kopalni i elektrowni w Turowie mogą być spokojni o swoją przyszłość, bo mają rząd, który nie pozwoli by jakaś decyzja spowodowała ogromne straty społeczne i brak możliwości funkcjonowania na tamtym terenie – podkreślił Marek Wesoły, wiceminister aktywów państwowych w wypowiedzi dla TV Republika.
Dodał: - Ludzie są bezpieczni. Będziemy realizować wydobycie jednocześnie walcząc oczywiście w organach administracji o zmianę decyzji i udowadniając, że ten wyrok jest wysoce szkodliwy i nie bierze wielu aspektów pod uwagę.
Ta budząca ogromne kontrowersje decyzja dotyczy decyzji GDOŚ z 30 września 2022 r. określającej środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia: Kontynuacja eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia.
Skargę na decyzję środowiskową złożyły Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Skutki mogą być opłakane tak dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale też dla kilkudziesięciu tysięcy osób, które swoje utrzymanie zawdzięczają właśnie kompleksowi, bo to jeden z największych pracodawców w zachodniej części województwa dolnośląskiego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.