Mieszkańcy powiatu chrzanowskiego alarmują, że wstrząsy spowodowane działalnością należącej do spółki Tauron Wydobycie kopalni Janina niszczą ich domy. Jak na te zarzuty odpowiadają przedstawiciele spółki i kopalni?
Okoliczni mieszkańcy od lat skarżą się na wstrząsy, które są konsekwencją działalności kopalni. Jak jednak wskazują, zjawisko nasiliło się w ostatnich latach. W poniedziałek, 8 maja, przed wjazdem do kopalni zorganizowali protest. Jak wskazywali, nie są przeciwko pracy kopalni, ale przeciwko wstrząsom. Na transparentach można było m.in. przeczytać: „Nie niszczcie mi domu”, „Kopalnia - tak, wstrząsy – nie”.
Wśród postulatów mieszkańcy wymieniają m.in.: zaprzestanie wstrząsów, wzmożenie kontroli gazociągów i wodociągów, przyspieszenie procedur odszkodowawczych oraz objęcie całego powiatu chrzanowskiego strefą wpływu szkód górniczych.
Jak do całej sprawy odnoszą się władze spółki i kopalni? Jak zaznacza Marcin Maślak, rzecznik Taurona Wydobycie, w ramach działań mających ograniczyć wstrząsy spółka i kopalnia prognozują występowanie wstrząsów i na tej podstawie planują działania zapobiegawcze, prowadzą aktywną profilaktykę przeciwwstrząsową oraz dostosowują intensywność eksploatacji do wytycznych organów kontrolnych (Wyższy Urząd Górniczy).
Jeśli chodzi o pomiary drgań gruntu, to ZG Janina dysponuje łącznie 8 urządzeniami rejestrującymi aktywność górotworu. Ich rozmieszczenie wynika z Kompleksowego Projektu Eksploatacji Pokładów Zagrożonych Tąpaniami – jako obowiązującego dokumentu zatwierdzonego przez organ nadzoru, tj. WUG. Są one rozmieszczone odpowiednio w miejscowościach: Żarki, Libiąż (2 szt.), Zagórze, Chrzanów, Babice, Mętków, Gromiec - rejestrują przyspieszenia drgań gruntu. Oprócz tego Główny Instytut Górnictwa obsługuje swoje urządzenie rejestrujące umieszczone w Żarkach oraz w Chrzanowie w ramach Górnośląskiej Regionalnej Sieci Sejsmologicznej.
Jak argumentuje rzecznik, wstrząsy generowane przez kopalnię Janina mają niskie wartości przyspieszeń i nie powodują ryzyka dla sieci gazowych, wodnych oraz konstrukcji budynków.
- ZG Janina prowadzi zintensyfikowaną aktywną profilaktykę przeciwtąpaniową. Od jesieni ub. r. wykonaliśmy dużą liczbę otworów strzelniczych o łącznej długości ponad 5 km. Użyto łącznie ponad 5,5 t materiału wybuchowego, którym regularnie odprężany jest górotwór. Profilaktyka stosowana jest stale. Siłę i częstotliwość strzelania w celu odprężenia górotworu dostosowujemy do bieżących potrzeb na podstawie badań – wskazuje Maślak.
A jak wygląda dialog społeczny? Jak przypomina rzecznik spółki, w ramach współpracy kopalni oraz samorządu terytorialnego funkcjonuje Zespół Porozumiewawczy dla okresowej oceny wpływów eksploatacji górniczej ZG Janina w Libiążu któremu przewodniczy Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach.
20 kwietnia miało miejsce szóste już posiedzenie tego zespołu. Poza przedstawicielami Taurona Wydobycie obecni byli eksperci: Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, Z-ca Dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, Nadinspektor Okręgowego Urzędu Górniczego, Dyrektor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Formuła posiedzeń zespołu nie zakłada obecności osób poza wyznaczonymi przez władze samorządu. W to miejsce organizowane są regularne spotkania informacyjne z mieszkańcami powiatu (do tej pory odbyły się trzy takie spotkania).
- Prowadzimy stały dialog z mieszkańcami gmin narażonych na skutki wydobycia. Wspólnie z samorządami szukamy sposobu, żeby pogodzić interes kopalni, mieszkańców przy jednoczesnym zachowaniu równowagi gospodarki w wymiarze lokalnym i szerzej – w otoczeniu biznesowym naszego zakładu. Szanujemy prawo mieszkańców Zagórza do aktywnego protestu i liczymy na szybkie znalezienie rozwiązania, które będzie wszystkich satysfakcjonowało. Poza inicjatywą mieszkańców Zagórza działające na ZG Janina związki zawodowe zareagowały pismem, w którym wyrażają troskę o dobro zakładu. Uważamy że jest potencjał na konsensus i we wspólnym interesie nas wszystkich leży utrzymanie dobrej relacji. Załoga naszego zakładu w ponad trzech czwartych składa się z mieszkańców powiatu chrzanowskiego, myślę że zrozumienie problemu wśród zainteresowanych jest na tyle duże, że uda nam się uniknąć zbędnego konfliktu – mówi Maślak.
Jak dodaje ZG Janina to największy pracodawca w powiecie chrzanowskim. Zatrudnia 2,1 tys. osób, a kolejne 6 tys. osób ma pracę dzięki funkcjonowaniu kopalni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.