Grupa PGE i duński Ørsted zrobiły właśnie duży krok na drodze do realizacji projektu Baltica 2. Podpisana w czwartek umowa z firmą Siemens Gamesa obejmuje dostawę i serwisowanie ponad 100 turbin wiatrowych dla tego projektu. Wszystkie strony podkreślają, że to krok milowy w realizacji farmy wiatrowej, z której prąd ma popłynąć już za cztery lata. Baltica 2 to dopiero pierwszy etap planu inwestycyjnego, który przewiduje w nadchodzących latach potężne inwestycje w morskie elektrownie wiatrowe. Cała inwestycja o nazwie Morska Farma Wiatrowa Baltica będzie jedną z największych tego typu na świecie.
– Baltica 2 zakłada budowę 1,5 GW nowej energii elektrycznej z wiatraków na Morzu Bałtyckim, 107 turbin o mocy 14 MW wyprodukowanych przez uznaną międzynarodową firmę Siemens Gamesa. Turbiny będą osadzone na masztach przewyższających Pałac Kultury i Nauki, co pokazuje, jak ogromna będzie skala tej inwestycji – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Podpisana 20 kwietnia br. umowa z Siemens Gamesa Renewable Energy to jeden z kamieni milowych realizowanej inwestycji. Obejmuje ona dostawę 107 turbin wiatrowych każda o mocy 14 MW. Zgodnie z umową Siemens Gamesa będzie odpowiadać również za ich serwisowanie i dostawę części zamiennych przez pięć lat od momentu uruchomienia.
– To niezmiernie ważna decyzja – dla Polski, dla PGE i dla nas, także w kontekście naszego partnerstwa. Mówimy tutaj o największej inwestycji w odnawialne źródła energii w Polsce i właśnie podpisujemy kluczową dla jej realizacji umowę – mówi Rasmus Errboe, prezes Ørsted na region Europy.
Jak podkreśla, do tej pory realizacja projektu przebiega zgodnie z harmonogramem. Morska farma wiatrowa Baltica 2 będzie produkować zieloną energię elektryczną, która pozwoli zaspokoić potrzeby ok. 2,4 mln polskich gospodarstw domowych. PGE i duńska spółka Ørsted, które wspólnie realizuję tę inwestycję, spodziewają się jej uruchomienia do końca 2027 r. Będzie to największy jak dotąd realizowany w Polsce projekt energetyczny oparty na odnawialnych źródłach energii.
– Baltica jest dzisiaj liderem wśród morskich farm wiatrowych budowanych na Bałtyku, to jest największa taka inwestycja w Polsce, jedna z największych na świecie – mówi Wojciech Dąbrowski. – Ta inwestycja wpisuje się w proces transformacji polskiej energetyki. A my, jako Grupa PGE, jesteśmy liderem tej transformacji. I właśnie robimy duży krok ku temu, żeby zbliżyć Polskę do zeroemisyjności w 2050 r.
Podpisana właśnie umowa z firmą Siemens Gamesa wzmacnia fundamenty dla rozwoju całego sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.
– Na ten moment nie da się przewidzieć wszystkich wyzwań towarzyszących rozwijaniu morskich elektrowni wiatrowych w Europie. Otoczenie makroekonomiczne jest trudne, stopy procentowe idą w górę, występują problemy w łańcuchu dostaw. Właśnie dlatego potrzebni są sprawdzeni partnerzy, a Ørsted ma w PGE bardzo dobrego partnera. Mamy także długoterminowe relacje z firmą Siemens. Warto tu również docenić śmiały krok polskiego rządu, który dał zielone światło temu projektowi – mówi Rasmus Errboe.
– Polsko-duńska współpraca energetyczna już wcześniej była silna. Zbudowaliśmy razem Baltic Pipe – rurociąg gazowy łączący złoża gazu na Morzu Północnym z Polską przez terytorium Danii. W nadchodzących latach będziemy wspólnie rozwijać ogromny potencjał drzemiący w morskich elektrowniach wiatrowych na Morzu Bałtyckim – dodaje Ole Toft, ambasador Danii w Polsce. – W nadchodzących latach Polska stanie się potentatem w dziedzinie energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim i będzie generować duże ilości niedrogiej i bezpiecznej dla środowiska energii, tworząc przy okazji wiele dobrze płatnych miejsc pracy.
Program Offshore Grupy PGE zakłada wybudowanie do 2030 r. Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica, realizowanej w dwóch etapach – Baltica 2 i Baltica 3 – o łącznej mocy zainstalowanej do 2,5 GW. Następnie, po 2030 r. dołączy do nich Elektrownia Wiatrowa Baltica 1 o mocy ok. 0,9 GW.
– Te pierwsze dwa etapy realizujemy wspólnie z naszym duńskim partneremm firmą Ørsted, natomiast ten kolejny, trzeci projekt prawdopodobnie będziemy realizowali sami. Nasze ambicje są znacznie większe – zakładamy, że w 2040 r. będziemy mieli już ok. 7 GW mocy zainstalowanych w morskich wiatrakach. Dla porównania największa w Polsce elektrownia w Bełchatowie ma 5 GW. Tak więc nasze instalacje będą mieć moc zainstalowaną 1,5 raza większą niż elektrownia w Bełchatowie, która dziś pokrywa ok. 20 proc. zapotrzebowania energetycznego całej Polski – wyjaśnia Wojciech Dąbrowski. – Jako jedyni w nowej perspektywie otrzymaliśmy kolejne cztery koncesje na inwestycje, które będziemy pewnie realizować za kilkanaście lat. Nie wykluczamy też, że w nich również będziemy pozyskiwać kolejnych zagranicznych partnerów finansowych bądź branżowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.