Propozycja powołania zespołu, którego celem będzie opracowanie programu badawczego na rzecz poprawy bezpieczeństwa w kopalniach, to jeden z efektów spotkania, które w poniedziałek, 17 kwietnia, odbyło się w Instytucie Techniki Górniczej KOMAG w Gliwicach. Ponadto omówiono efekty projektu badawczego „Poprawa bezpieczeństwa pracy w kopalniach”, który był realizowany w ramach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w latach 2013-2015. W sumie obejmował on 12 zadań związanych z podziemnymi zakładami górniczymi.
Z inicjatywą powołania zespołu wyszedł wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik, który przyznał, że w zakresie bezpieczeństwa w górnictwie „trzeba podejmować szybkie działania, które przełożą się na racjonalne rozwiązania”. Przedstawiciel MAP zaproponował, aby na czele zespołu stanął prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek. Szef nadzoru górniczego ma koordynować prace gremium oraz określić listę potencjalnych problemów, którymi należy się zająć.
W czasie spotkania, w którym uczestniczyli szefowie WUG, menedżerowie spółek węglowych, przedstawiciele instytutów naukowych i uczelni oraz służb bhp, wielokrotnie przywoływano wydarzenia sprzed roku. To 20 i 23 kwietnia 2022 r. w kopalniach Pniówek oraz ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka doszło do katastrof, w których życie straciło 19 osób, a 7 jest zaginionych.
O tym, jakie przedsięwzięcia były realizowane w ramach projektu badawczego „Poprawa bezpieczeństwa pracy w kopalniach”, opowiedział wicedyrektor Departamentu Górnictwa WUG Dariusz Katan. Podał, że w sumie było to 12 zadań, z których pierwsze zostało zakończone w 2012 r., a ostatnie w 2017 r. Dotyczyły one m.in.: opracowania nowej kategoryzacji zagrożeń naturalnych w zakładach górniczych wraz z jej doświadczalną weryfikacją, opracowania funkcjonalnego systemu bezprzewodowej łączności ratowniczej z możliwością stosowania w wyrobiskach zagrożonych wybuchem metanu i/lub pyłu węglowego czy opracowania odzieży ochronnej dla ratowników górniczych.
Projekty te były realizowane w okresie, gdy na czele WUG stał Piotr Litwa, który był obecny na poniedziałkowym spotkaniu. Na prośbę prezesa Mirka opowiedział, jak wyglądała praca nad realizacją tego przedsięwzięcia.
– Te wnioski były opracowywane we współpracy z przedsiębiorcami i z nimi były realizowane. Istotny jest tu sposób wdrażania. Nie wszystko da się bowiem przełożyć na przepisy górnicze, niektóre rzeczy trzeba przełożyć w oparciu o sztukę górniczą czy dobre praktyki – opowiadał Piotr Litwa. Dodał, że przed podjęciem prac należy się zastanowić, czy będzie odbiorca tego rozwiązania.
W czasie spotkania przedstawiciele WUG skupili się także na przyczynach i okolicznościach katastrof sprzed roku. Dyrektor Departamentu Górnictwa WUG Zbigniew Rawicki, który szefował komisji zajmującej się katastrofą w ruchu Zofiówka, przypomniał o tąpnięciach, które miały miejsce w ruchu Śląsk, ZG Rudna, oraz dwukrotnie właśnie w Zofiówce. Sygnalizował tu wystąpienie zjawiska geogazodynamicznego. Natomiast wiceprezes WUG Krzysztof Król, który szefuje komisji zajmującej się katastrofą w Pniówku, opowiedział, że obecnie w kopalni są prowadzone prace przygotowawcze do drążenia chodnika, który ma poprowadzić do miejsca, gdzie powinni znajdować się zaginieni pracownicy. Dodał, że szef OUG w Rybniku wydał już decyzję ws. drążenia tego wyrobiska. Jak wskazał, powinno być ono gotowe w połowie września.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.