Już w najbliższy piątek, 14 kwietnia, do rąk Czytelników trafi najnowszy numer Górniczej. Piszemy w nim m.in. o kryzysie zatrudnienia w górnictwie, wracamy również do tragicznych wydarzeń sprzed roku w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Produkcja węgla i stan zatrudnienia od początku lat 90. systematycznie się kurczy. Jak się okazuje, to właśnie brak wykwalifikowanej kadry już wkrótce może być najpoważniejszym wyzwaniem dla branży górniczej. Kryzys zatrudnienia – to wiodący temat najnowszego wydania Górniczej. Piszą o tym redaktorzy Jacek Madeja, Kajetan Berezowski oraz Aldona Minorczyk-Cichy. Ich teksty to pokłosie V Akademii Bezpieczeństwa Wydawnictwa Gospodarczego, która odbyła się na początku kwietnia w Bystrej.
W przyszłym tygodniu minie rok od dwóch katastrof, jakie w ciągu zaledwie czterech dni dosięgły górników kopalń JSW. Takiej serii zdarzeń nie było wcześniej w polskim górnictwie. W kopalni Pniówek doszło do wybuchu metanu – takie pierwsze informacje 20 kwietnia ub.r. płynęły z zakładu znajdującego się w Pawłowicach. Nikt wówczas nie przypuszczał, że dramat osiągnie jeszcze większe rozmiary. W kopalni bowiem doszło do kolejnych wybuchów. To jednak jeszcze nie był koniec. W oddalonym od Pniówka o 9 km ruchu Zofiówka także doszło do katastrofy. 23 kwietnia wystąpił tam wstrząs o energii 4,0 x 10^6 J.
W sumie w obu tych katastrofach życie straciło 19 osób, a ponadto w Pniówku wciąż poszukiwanych jest siedem osób, z którymi utracono kontakt. Jak ustaliliśmy, uroczystości, w czasie których zostanie uczczona pamięć ofiar, mają mieć charakter kameralny i odbędą się bez udziału mediów. O tragediach z kwietnia 2022 r. pisze red. Maciej Dorosiński.
Nie ma łatwych kopalń. Schodzenie z eksploatacją do coraz głębiej położonych pokładów i coraz większe odległości głównych frontów robót od szybów zjazdowych sprzyjają powstawaniu zjawisk niebezpiecznych. W łaziskiej kopalni Bolesław Śmiały potrafią je neutralizować. Zakład uplasował się na II miejscu w konkursie „Bezpieczna kopalnia 2022”. W tekście „Bolek ponownie na podium” pisze o tym red. Kajetan Berezowski.
Pięć wypadków śmiertelnych i dwa ciężkie miały miejsce w polskim górnictwie w I kwartale 2023 r. W analogicznym okresie w minionym roku były to odpowiednio cztery i trzy zdarzenia. Na pięć wypadków śmiertelnych dwa miały miejsce w kopalniach węgla kamiennego i po jednym w zakładach wydobywających miedź, granit i sjenit. W artykule „Więcej śmiertelnych wypadków” pierwszy kwartał podsumowuje red. Maciej Dorosiński.
Kopalnie należące do Taurona Wydobycie w minionym roku osiągnęły zysk operacyjny w wysokości 490 mln zł - to wynik znacznie lepszy niż w 2021 r., kiedy spółka odnotowała stratę operacyjną w wysokości 458 mln zł. Najlepsze pod tym względem były ostatnie trzy miesiące minionego roku, kiedy kopalnie Taurona Wydobycie wypracowały najlepszy wynik kwartalny w historii tej spółki - pisze red. Jacek Madeja w tekście „Rekordowy wynik kopalń”.
W dziale „Po szychcie” red. Kajetan Berezowski zauważa, że w ostatnich latach miały miejsce istotne zdarzenia, które na pewno wzmocnią górnośląskie tradycje postindustrialne. Jak twierdzi jego rozmówczyni dr Beata Piecha-van Schagen - utrata naturalnego miejsca funkcjonowania niematerialnego dziedzictwa stanowi dziś realne zagrożenie. - Jeżeli nie pomożemy depozytariuszom, nie damy im impulsu do zmian, z Barbórki i Floriana za 10 lat pozostanie jedynie msza św. dla grupy emerytów i karczma dla pasjonatów – ostrzega dr Piecha-van Schagen, autorka prac naukowych z dziedziny funkcjonowania pamięci kulturowej i tożsamości wśród społeczności postindustrialnych.
Życzymy miłej lektury.
Numery: aktualny i archiwalne Trybuny Górniczej są udostępniane za darmo 30 dni od daty publikacji. W celu dostępu natychmiastowego zachęcamy do zakupu subskrypcji premium: https://nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.