W kościele pw. Krzyża Świętego w Katowicach-Brynowie odbyła się msza w intencji pomyślności, rozwoju, bezpieczeństwa polskiego górnictwa i za dobre wydobycie węgla w kopalniach. Data mszy zbiegła się z Dniem Matki Boskiej Gromnicznej i to z tej okazji Piotr Pyzik, wiceminister aktywów państwowych, przed nabożeństwem otrzymał świecę gromniczną od ks. Ireneusza Tatury, proboszcza parafii.
W nabożeństwie w uroczystej oprawie, którą zapewniła orkiestra dęta oraz poczty sztandarowe, wzięli udział przedstawiciele zarządu Polskiej Grupy Górniczej i Tauron Wydobycie, dyrektorzy kopalń, ratownicy oraz górnicy i wierni należący do parafii.
– To jest specyficzny kościół, bo górniczy. Gdyby nie zamordowanie górników podczas pacyfikacji kopalni Wujek, to tej świątyni by nie było. I ta pamięć jest szczególna, umieszczona w stacji XV drogi krzyżowej – Zmartwychwstanie. To górnicy z krzyżem w ręku czekają na spotkanie z Panem. Może już są zbawieni – mówił proboszcz.
Przypominał w kazaniu o tym, że kiedyś branża górnicza nie tylko zajmowała się wydobyciem węgla, ale też przy kopalniach miała domy kultury, dbała o rozwój człowieka poprzez kluby sportowe.
– Kiedyś inaczej to było – wspominał ksiądz.
Dodał: - Wiara z górnictwem była związana przez kult świętej Barbary. Na każdym kroku, w cechowniach, na dole słychać było pozdrowienie: Szczęść Boże.
Podczas mszy modlono się, aby polskie górnictwo mogło się dalej rozwijać w bezpieczeństwie i zdrowiu oraz za podejmowanie dobrych decyzji - od najwyższych szczebli po te najniższe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
I za szkody górnicze proboszcz coś przytulił