Rurociąg Boronów-Trzebinia to inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne Polski - powiedział w środę wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki. Dodał, że dotąd paliwo musiało docierać do aglomeracji śląskiej i do woj. małopolskiego pociągami - teraz dotrze w sposób szybszy, rurociągiem.
Jak mówił w środę wiceszef MAP podczas uroczystego otwarcia rurociągu produktowego Boronów-Trzebinia, bezpieczny kraj to ten, który ma nieprzerwane, stabilne dostawy surowców energetycznych.
Zwrócił uwagę, że do tej pory do aglomeracji śląskiej i do województwa małopolskiego paliwo musiało docierać pociągami. Od teraz paliwo dotrze w sposób sprawniejszy, szybszy, tańszy - będzie tłoczone rurociągiem - stwierdził Maciej Małecki.
Podkreślił, że rurociąg Boronów-Trzebinia to jest inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne Polski. To jest inwestycja w konkurencyjność polskich firm. My budujemy odporność polskiej gospodarki na szantaż energetyczny Putina - zaznaczył.
Jak stwierdził, jeszcze kilka lat temu ta rafineria - Trzebinia - była przeznaczona do wygaszenia, miała zniknąć z paliwowej mapy Polski.
Naszym poprzednikom się nie opłacała. My to zmieniliśmy. Nie tylko utrzymaliśmy rafinerię w Trzebini, w Jedliczach, ale rozwijamy, inwestując - chociażby w zielone technologie - ale też w tę nitkę rurociągową, która zastąpi ponad 25 tys. wagonów rocznie - wskazał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.