Tellur jest jednym z najrzadszych pierwiastków na Ziemi. W całym 2021 r. wyprodukowano go na świecie 580 t. Dla porównania produkcja miedzi w tym okresie wyniosła 21 mln t. Górniczy gigant Rio Tinto znalazł jednak sposób na odzyskiwanie telluru z odpadów. Projekt ten realizuje w kopalni Kennecott znajdującej się niedaleko Salt Lake City w Stanach Zjednoczonych. W zakładzie tym wydobywa się miedź, złoto i srebro.
Tellur jest rzadki i pożądany, ponieważ jest wykorzystywany w nowoczesnych technologiach. Jedną z branż, która go potrzebuje, jest fotowoltaika. Panele produkowane z tellurku kadmu są bardziej wydajną i tańszą alternatywą w stosunku do konwencjonalnych paneli powstających na bazie krzemu.
Tellur zwykle znajduje się w małych, rzadkich złożach skał, co utrudnia wydobywanie na dużą skalę. W Kennecott odkryto jednak patent na odzyskiwanie rzadkiego pierwiastka ze szlamu. Jak wyjaśnia Rio Tinto, już w 1990 r. po raz pierwszy przetestowano pomysł ekstrakcji metali szlachetnych i minerałów ze szlamów powstających podczas rafinacji miedzi. Pomysł został wskrzeszony w 2012 r., gdy zapotrzebowanie na energię odnawialną nabrało rozpędu. Następnie w 2019 r., kiedy eksperci z kopalni stwierdzili wystarczająco wysokie stężenie telluru w rudzie, podjęto działania mające służyć odzyskiwaniu go i stworzono tzw. obieg tellurowy. Warto tu wskazać, że tellur w zdecydowanej większości pochodzi jako produkt uboczny wytapiania i rafinacji miedzi. To ten proces ma tu kluczowe znaczenie. Obieg tellurowy w Kennecott jest zaprojektowany do produkcji około 20 t telluru w postaci tellurku miedzi rocznie, co stanowi około 3 proc. globalnej podaży.
Kennecott to niejedyny przykład tego, jak Rio Tinto stara się maksymalizować odzysk z wydobywanych surowców. Koncern współpracuje z Instytutem Materiałów Krytycznych (CMI) Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych w celu poszukiwania dalszych sposobów ekonomicznego odzyskiwania takich rzadkich pierwiastków jak ren i lit z produktów ubocznych. Rio Tinto inwestuje w nowe obiekty do odzyskiwania litu z materiałów odpadowych w swojej kopalni Boron w Kalifornii oraz pozyskiwania tlenku skandu z odpadów w swoim kompleksie metalurgicznym w Sorel-Tracy w Quebecu.
– Minerały i metale, które produkujemy, są niezbędne do przyspieszenia przejścia na energię odnawialną. Stosujemy innowacje, które mają przyczynić się do zmniejszenia ilości odpadów w naszym procesie produkcyjnym i odzyskiwania jak największej wartości z surowców, które wydobywamy i przetwarzamy – wyjaśnia ideę przyświecającą firmie Gaby Poirier, dyrektor zarządzający w Kennecott.
Światowy rynek telluru na razie jest niewielki. Prym na nim wiodą Chiny. Uważa się jednak, że wzrost jego produkcji będzie miał kluczowe znaczenie. Głównie kojarzy się go z produkcją ogniw słonecznych, ale jest także używany w innych branżach, m.in. w elektronice. Ponadto jako dodatek tellur poprawia właściwości skrawania, przewodność i poprawia odporność cieplną stali, stopów miedzi, stopów ołowiu i gum.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.