Jednolity system wynagradzania miał zostać wprowadzony wiosną. Póki co, ten termin został odsunięty w czasie i cały system ma zostać wprowadzony w połowie roku. Dzięki rozwiązaniu płace we wszystkich zakładach spółki mają być takie same.
Różne wynagrodzenia w kopalniach to efekt tego, że zakłady, które trafiły do Polskiej Grupy Górniczej, należały wcześniej do czterech różnych spółek. Od dawna mówiło się o konieczności ujednolicenia systemu płac, tak aby pracownicy na poszczególnych stanowiskach zarabiali tyle samo. Zabiegali o to zwłaszcza przedstawiciele związków zawodowych. Wraz z końcem minionego roku skończyły się prace nad opracowaniem zasad funkcjonowania nowego systemu. Miał on zostać wprowadzony wiosną, najczęściej mówiło się o 1 kwietnia, ale już wiadomo, że ta data nie zostanie dotrzymana.
– Z informacji, które płyną ze spółki wynika, że wprowadzenie nowego, ujednoliconego systemu wynagradzania będzie opóźnione, a wszystko ma ruszyć od 1 lipca br. Z tego, co wiadomo, spółka przygotowała mapę drogową wdrożenia i wprowadzenia nowego systemu. Natomiast jakiś czas temu dostaliśmy informację, że opóźnia się przygotowanie programu informatycznego, który ma obsługiwać funkcjonowanie systemu. Chodzi o przetworzenie i wyliczenie dużej liczby danych. Następnie w ramach sprawdzenia, czy wszystko funkcjonuje dobrze, trzeba będzie wydrukować kontrolnie pierwsze paski płacowe już w nowym rozliczeniu, zanim cały system wejdzie w życie. Kolejnym krokiem będzie wypowiedzenie wszystkich umów o pracę i zawarcie nowych, tak aby wszystko mogło ruszyć w połowie roku – wylicza Bogusław Hutek, przewodniczący Solidarności w PGG i przewodniczący całej górniczej „S”.
Związkowiec nie kryje jednak sceptycyzmu dotyczącego działań podjętych przez spółkę w związku z wprowadzeniem systemu.
– Bardzo chciałbym wierzyć, że cały system ruszy od 1 lipca, ale z każdym miesiącem jestem coraz bardziej sceptycznie nastawiony, czy to się uda. Trzeba powiedzieć wprost, że w tej kwestii zarząd nie za bardzo stanął na wysokości zadania. To już kolejne opóźnienie – najpierw mówiło się, że system ma zostać wprowadzony już w minionym roku, następnie ten termin został przesunięty na początek roku, ale i tej daty nie udało się dotrzymać. Boję się, że przez różne perturbacje może się to w ogóle nie udać. My ze swojej strony, jako Solidarność, będziemy jednak chcieli zrobić wszystko, aby to się udało. To przecież elementarna sprawa, żeby ludzie na tych samych stanowiskach w poszczególnych kopalniach zarabiali tyle samo. Poza tym brak ujednolicenia płac w kolejnych latach może stać się poważnym problemem w momencie, kiedy zaczną się alokacje pracowników z likwidowanych ruchów i kopalń – wskazuje Hutek.
Oprócz kwestii organizacyjnych wprowadzenie nowego, jednolitego systemu wynagradzania to także konieczność „dosypania” do funduszu wynagrodzeń spółki dodatkowej puli pieniędzy. Jak wskazywali przedstawiciele strony społecznej, żeby stworzyć jeden wspólny regulamin wynagradzania, w niektórych przypadkach wynagrodzenia trzeba będzie podnieść tak, żeby wyrównać płace na tych samych stanowiskach. To będzie oznaczało konieczność poniesienia przez pracodawcę dodatkowych kosztów związanych ze zmianą. Według różnych szacunków roczny koszt ujednolicenia wynagrodzeń może wynosić nie mniej niż 250 mln zł.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Proszę o informacje na temat podwyżki inflacyjnej która miała być a nie ma
Związki z PGG zapadły się pod ziemię , wszędzie rozmowy płacowe , informacje a tu cisza . Znowu po wszystkim wyjdą i powiedzą ,że coś ustalili i tak musi być.
A gdzie jest podpisane porozumienie ze stroną spoleczną i dlaczego eu go nie podpisala
A gdzie są podwyżki od stycznia. ?!
Dostaniemy do podpisania aneks.... a gdzie ja będę mógł przeczytać o zasadach jakie zostaną wprowadzone? Ja chcę wiedzieć ile będę mieć podstawy, ile premii itd? Nie ma o tym mowy w internecie i na kopalniach!