Trzydziestu pracowników Polskiej Grupy Górniczej rozpoczęło w sobotę, 14 stycznia, studia podyplomowe o specjalności „Menedżer produkcji”. Inauguracja odbyła się w rybnickiej filii Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Studia potrwają dwa semestry. Są one efektem porozumienia, które w lipcu ub.r. podpisały PGG, Uniwersytet Ekonomiczny oraz Główny Instytut Górnictwa. W ich ramach odbędzie się 200 godzin dydaktycznych.
W inauguracji studiów udział wzięli m.in. szef rady nadzorczej PGG oraz sekretarz naukowy GIG prof. Adam Smoliński, wiceprezes PGG ds. ekonomicznych Andrzej Paniczek, dyrektor Filii UE w Rybniku prof UE dr inż. Tomasz Zieliński oraz dyrektor Departamentu Wsparcia HR w PGG Andrzej Sączek. Uroczystość poprowadziła natomiast dr Katarzyna Olejko, która jest menadżerem projektu, który został powołany do życia latem 2022 r.
Witając nowych studentów w murach uczelni prof. Tomasz Zieliński mówił o roli menadżera oraz połączeniu kompetencji inżynierskich i ekonomicznych i korzyściach z tego płynących. Przypomniał także, że studia są efektem porozumienia zawartego w ubiegłym roku.
Głos zabrali także prof. Adam Smoliński, wiceprezes Andrzej Paniczek oraz dyrektor Andrzej Sączek. Życzyli oni studentom powodzenia i wskazywali na szczególny, interdyscyplinarny charakter kierunku „Menedżer produkcji”.
- To jest świetna inicjatywa, która łączy wykładowców z Uniwersytetu Ekonomicznego, praktyków z Głównego Instytutu Górnictwa oraz największą spółkę górniczą w Europie, czyli PGG i choćby dlatego jest to przedsięwzięcie szczególne i unikalne. Musimy wziąć pod uwagę fakt, że zarządzanie w górnictwie odgrywa kluczową rolę, a tym bardziej w kontekście PGG, która wydobywa 23 mln t węgla rocznie. Przy takiej skali produkcji potrzebujemy kolejnych wykwalifikowanych menedżerów, by zarządzać tymi procesami – powiedział portalowi netTG.pl prof. Adam Smoliński.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Myśle, że zarządzajacy GIG sami powinni się wybrać ma studia zarządzające, aby wyeliminowac spychologie stosowaną, marketing działał tak aby instytut nie byl kojarzony tylko z gornictwem, dział rozwoju patrzyl na konkurencje a nawet ja wyprzedzał a nie inwesrował w ludzi ktorzy nie zarabiaja piebiedzy dla GIG a tylko aby im nadac stopien naukowy. Jeszcze niech obetną pensje i premie pracownikom po ostatnich zagraniach a GIG zostanie całkowicie biurowacem do wynajęcia
Jak wyksztalca kolejnych takich asow jak mamy na Marcelu, to gruba moze sie zwijac. Poziom naszej kadry kierowniczej, ich stosunek do zalogi i wogole do ciezkiej pracy na dole gornikow np. z wydobycia siegnal dna Rowu Marianskiego. Wydobyciem sie teraz wyciera brudne gumiaki a gornicy z wydobycia sa traktowani jak szmaty. Menadzerskie asy co chwile podejmuja nieracjonalne decyzje, czesto zagrazajace zyciu ludzi ktorzy pracuja w ekstremalnie ciezkich warunkach i nie ponosza zadnej, ZADNEJ, odpowiedzialnosci za nie mimo, ze narazaja ludzi i spolke na milionowe straty. Malo tego, wina jest spychana na zwyklego ryla a asy nagradzaja sie sowitymi premiami i nagrodami. Precz z koperciozami. Ile razy bylo tak, ze na Marcelu nie bylo zwyklej nakretki 20, czy łopaty. O kluczu 24, czy 30 mozesz pomazyc. Wszystkie narzedzia jakie mam w szafce musialem przyniesc sobie z domu a najpierw kupic za wlasne pieniadze, bo kopalnia niema... Zenua....
Po dwóch semestrach to będą menadżery ja się patrzy
Jeszcze parę lat i niestety nie będzie kim zarządzać...
Jestem ciekaw czy namaszczeni którzy rozpoczęli studia dostaną dodatkowy urlop do wykorzystania w przeciwieństwie do tych którzy poszli z własnej inicjatywy na studia inżynierskie i rzucano im kłody pod nogi.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.