Gliwicki samorząd nie będzie w tym roku uruchamiał swojego systemu roweru miejskiego. Powodem są zbyt wysokie ceny uzyskane w przetargu. Miasto zaczeka na uruchomienie Roweru Metropolitalnego przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię.
Jak przekazał gliwicki magistrat w swoim środowym, 11 stycznia, biuletynie, zakończył się przetarg na organizację Gliwickiego Roweru Miejskiego w 2023 r. Nie wybrano żadnej oferty, bo wszystkie przekroczyły kwotę zabezpieczoną w budżecie miasta na ten cel - blisko 1,1 mln zł. Najtańsza oferta okazała się o 369 tys. zł droższa.
W trudnej sytuacji finansowej, w której znalazły się obecnie wszystkie samorządy w Polsce, Gliwice nie mogą sobie pozwolić na dalsze dokładanie do systemu. Zresztą nie tylko Gliwice - ze względu na wysokie koszty rower miejski zniknął też między innymi z Bielska-Białej, Kalisza, Poznania czy Rybnika - podano w gliwickim biuletynie.
Miasto wskazało też, że w 2022 r. wpływy do miejskiej kasy z opłat w systemie Gliwickiego Roweru Miejskiego wyniosły 67 tys. zł, co pokryło 6 proc. kwoty wydanej na utrzymanie systemu. Władze Gliwic zadeklarowały już, że środki, które miały zostać przeznaczone na Gliwicki Rower Miejski w 2023 r., zostaną przesunięte na kolejne inwestycje i remonty infrastruktury rowerowej.
Wśród planów inwestycyjnych miasto ma budowę nowych tras rowerowych (m.in. przy ul. Toszeckiej, ul. Strzelców Bytomskich i ul. Portowej; między ul. Jesienną a Wschodnią; wzdłuż obwodnicy zachodniej) i przebudowę istniejących tras (np. przy ul. Mickiewicza). Część zadań jest dofinansowana z zewnątrz.
Projektowane będą kolejne trasy rowerowe, np. z Gliwic do Pyskowic i Gierałtowic oraz kolejne odcinki trasy rowerowej w śladzie kolejki wąskotorowej, która niegdyś kursowała z dzielnicy Trynek m.in. do Rud. Potrzeby rowerzystów mają być też uwzględnione w projekcie przyszłego Parku Południowego w rejonie ul. Rybnickiej.
Miasto sygnalizuje, że brak Gliwickiego Roweru Miejskiego nie oznacza całkowitej rezygnacji z systemu miejskich wypożyczalni. Gliwice przystąpią do Roweru Metropolitalnego, na którego uruchomienie, zarządzanie i eksploatację postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego prowadzi Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Przed tygodniem władze GZM poinformowały, że w procedurze zamówienia systemu Roweru Metropolitalnego wpłynęło piąte już odwołanie. W połowie grudnia ub. roku GZM informowała o zakończeniu dialogu konkurencyjnego i skompletowaniu dokumentów w postępowaniu dot. zamówienia, zapowiadając wysyłkę zaproszeń do złożenia ofert przez uczestników dialogu.
W przyjętej w grudniu ub. roku wieloletniej prognozie finansowej GZM na Rower Metropolitalny w latach 2023-2029 przewidziano 240 mln zł, w tym 35,8 mln zł w 2023 r. i po 33,6 mln zł w latach kolejnych.
Przygotowywany od paru lat Rower Metropolitalny ma być spójnym systemem roweru miejskiego dla 41 tworzących GZM miast i gmin. Ma to być przede wszystkim środek transportu, który przez cały rok ułatwi podróżowanie po miastach i gminach, zwłaszcza na krótkich odcinkach. Ma zastąpić systemy rowerów miejskich zamawiane dotąd oddzielnie przez niektóre miasta.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.