W marcu 2023 r. ma się ukazać drukiem w nowym tłumaczeniu XIX-wieczna powieść dwójki francuskich pisarzy, której akcja rozgrywa się w kopalni diamentów w Południowej Afryce. To znana w Polsce książka pod tytułem „Gwiazda Południa”. Przygotowuje ją do druku Andrzej Zydorczak, emerytowany górnik KWK Halemba, który postawił sobie za cel wydać drukiem wszystkie powieści, opowiadania, a może i eseje Juliusza Verne.
Tytułowa Gwiazda Południa to wielki, ważący ponad 48 g diament, którego zaginięcie i poszukiwania stanowią główny motyw książki. Jej bohaterem jest m. in. inżynier górnictwa Cyprien Méré, absolwent francuskiej Szkoły Politechnicznej.
„Gwiazda Południa” kojarzona jest z Juliuszem Verne. Mało kto zdaje sobie sprawę, że to nie on był jej pomysłodawcą.
- Pomysł był innego pisarza francuskiego Paschala Grousseta, publikującego pod pseudonimem André Laurie, od którego Verne odkupił powieść „Błękitny diament”, dodał elementy z dziedziny flory, fauny, mineralogii, górnictwa i wydał pod swoim nazwiskiem. Podobnie zrobił z inną powieścią „Spadek Langevola”, która ukazała się jako „Pięćset milionów begum”. Langevol to zachowane u Verne'a nazwisko spadkobiercy. Trzecią powieścią Grousseta u Verne`a jest „Rozbitek z Cynthii”, ale tam zostało zachowane nazwisko Paschala jako współautora - wyjaśnia Andrzej Zydorczak.
Powieść „Gwiazda Południa” wydana została we Francji w 1884 r. Po polsku ukazała się po raz pierwszy w 1895 r., a potem w 1909 r. Ostatnie nowe tłumaczenie na język polski tej książki wydano w 1957 r. Późniejsze edycje, z 1974, 1995 czy 2016 r. opierały się na wcześniejszych wydaniach, nawet na przedwojennych.
Andrzej Zydorczak ma w planie przygotować kolejne utwory Juliusza Verne, m. in. takie jak „Dunajski pilot”, „Tajemnica Wilhelma Storitza” czy „Kraina futer”. Część utworów osobiście przekładał z francuskiego na polski.
- Tak sobie założyłem, że wydam wszystkie powieści i opowiadania, może i eseje - mówi były górnik rudzkiej kopalni.
Andrzej Zydorczak większość zawodowego życia związał z Kopalnią Halemba w Rudzie Śląskiej, w której po studiach rozpoczął pracę w dziale geologiczno-mierniczym. W latach 1993-2002 pracował w zarządzie Rudzkiej Spółki Węglowej, po czym wrócił do Halemby. W 2015 r. odszedł na emeryturę, mogąc się poświęcić swojej pasji, czyli wydawaniu książek francuskiego pisarza. W tym celu założył nawet własne wydawnictwo Jamakasz.
„Gwiazda Południa” nie jest jedyną powieścią Juliusza Verne o tematyce górniczej. Wątki górnicze odnaleźć można m. in. w takich powieściach, jak „Bez góry i dołu”, „Klondike”, „Tajemnicza wyspa” czy „Czarne Indie”. Akcja tej ostatniej toczy się w szkockiej kopalni węgla Aberfoyle.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.