Połamane i pozrywane tablice informacyjne oraz porozrzucane śmieci - taki widok zobaczyć można było podczas świąt Bożego Narodzenia na terenie punktu odpoczynkowego przy dawnej kopalni odkrywkowej w położonej nad Odrą wsi Kaleńsko. W przeszłości funkcjonował tam najdalej na południe położony zakład górniczy w województwie zachodniopomorskim. Od kilkunastu lat dawne wyrobiska to akweny, będące miejscem bytowania ptactwa wodnego.
Kaleńsko to niewielka wioska w gminie Boleszkowice, położona przy lokalnej szosie łączącej Kostrzyn nad Odrą z Namyślinem. W latach 2005-2011 funkcjonował tam obszar górniczy Kaleńsko - Pole Zachodnie I, gdzie wydobywano żwir i piasek z terenu położonego pomiędzy wspomnianą szosą a rzeką Odrą.
Obecnie miejsce to podlega ochronie, nie tylko z uwagi na to, że jest to Park Krajobrazowy Ujście Warty. Na jednym z akwenów założone zostały platformy, mające dać schronienie ptakom wodnym. Dodatkowo teren akwenów został ogrodzony niską siatką i częściowo płotem.
Jesienią 2020 r. pomiędzy szosą a akwenami utworzony został punkt odpoczynkowy. Ustawiono tam stoły, ławki, tablice z planszami edukacyjnymi i fotografiami ptaków, a także z mapami okolicy. To właśnie tam doszło do uszkodzenia części tablic i rozsypania po terenie śmieci, zgromadzonych w drewnianym koszu.
Sztuczne jeziorko, powstałe około 2006 r. w trakcie działalności kopalni, uznawane jest za należące do wyjątkowych siedlisk ptactwa w zachodniej Polsce. Stwierdzono, że gniazdują tam takie gatunki ptaków, jak: rybitwa białoczelna, sieweczka rzeczna, brodziec piskliwy, krwawodziób czy też ohar. Jak podano na jednej z umieszczonych tam tablic informacyjnych, właśnie w tym miejscu sfotografowano okazy niezwykle rzadkich gatunków w Polsce, takich jak terekia czy rybitwa wielkodzioba.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.