Kolejny górniczy zabytek doczeka się rewitalizacji. Za dwa lata w budynku dawnej łaźni Gwarek, stojącej na terenie Muzeum Śląskiego w Katowicach, funkcjonować ma nowoczesny magazyn studyjny. Znajdą się w nim wielkogabarytowe eksponaty muzealne.
Inwestycja warta jest ponad 30 mln zł. Uroczystość wbicia pierwszej łopaty odbyła się pod koniec października.
– Rozpoczynamy inwestycję, która jest ważna nie tylko dla Muzeum Śląskiego, ale także dla całego regionu. Jako Muzeum Śląskie, wpisujące się w szeroko pojęte dziedzictwo kulturowe, jesteśmy w ciągłym procesie rewitalizacji obiektów, które znajdują się na terenie byłej kopalni Katowice – mówiła Maria Czarnecka, dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Wieża Warszawa, dawna maszynownia szybu Warszawa, magazyn odzieży, stolarnia, łaźnia główna, warsztat elektryków – tych sześć obiektów zostało już zrewitalizowanych i żyje nowym życiem. Kolejne czekają na remont. Są to: warsztat mechaniczny z kuźnią, trzy budynki kompleksu Bartosz, elektrownia, nadszybie, maszynownia, wieża ciśnień, warsztaty rymarza i wiertaczy oraz właśnie łaźnia Gwarek.
– I to jest właśnie ten obiekt, który jako pierwszy ulegnie przebudowie. Znajdzie się tam magazyn studyjny. To nie będzie zamknięty magazyn, ale dostępny dla zwiedzających z przeznaczeniem dla największych i najcięższych eksponatów ze zbiorów Muzeum Śląskiego, związanych m.in. z przemysłem i militariami. Łącznie to około 30 eksponatów o wadze ponad 300 ton – mówi Łukasz Dziąbek, kierownik projektu.
– Sama skorupa budynku łaźni pozostanie. Elementy industrialne, zwłaszcza te, które da się wyeksponować, zostaną odnowione. Całe wnętrze obiektu będzie przebudowane – odsłania rąbka tajemnicy.
Projekt zagospodarowania dawnej łaźni stanowił prawdziwe wyzwanie, zwłaszcza dla kogoś, kto potrafi poruszać się wśród zabytków pogórniczych, postindustrialnych, czuje ten klimat i znakomicie orientuje się, co należy zachować, aby ze starych murów wydobyć to, co jest w nich najcenniejszego. Na dodatek do takiego odzyskanego budynku trzeba wprowadzić całą nowoczesną infrastrukturę, z systemami bezpieczeństwa przede wszystkim.
Przetarg wygrała pracownia Home of Houses architekta Rafała Mysiaka z Poznania. I to on jest autorem projektu.
– Zabieramy się za pierwszy tego typu obiekt na Śląsku, ale rewitalizacją podobnych poprzemysłowych budowli zajmowaliśmy się już wcześniej, m.in. w Łodzi. Tam rewitalizowaliśmy Elektrownię EC1. Tu, na Śląsku, świetnie współpracuje się z konserwatorami zabytków, którzy dali nam bardzo dużo swobody, pozwalając jednocześnie na wprowadzanie do projektu czegoś zupełnie nowego – wyjaśnia Rafał Mysiak.
Rewitalizację ma przeprowadzić firma Efekt z Chorzowa. Odnowiona łaźnia Gwarek ma być oddana w 2024 r. Koszt realizacji projektu to ponad 30 mln zł.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.