Biegi Niepodległości od kilku lat stają się coraz popularniejszym sposobem na radosne przeżywanie Narodowego Święta Niepodległości. W tym roku po raz pierwszy takie wydarzenie odbędzie się także w Katowicach. Będzie to jednak bieg inny niż w pozostałych polskich miastach, bo jako jedyny odwołuje się bezpośrednio do pamięci o górnikach zastrzelonych przez ZOMO 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku w Kopalni Wujek, na początku stanu wojennego. Uczestnicy biegu sportową rywalizacją uczczą pamięć Dziewięciu z Wujka. Spodziewanych jest około tysiąca biegaczy, zarówno dorosłych, jak i dzieci, bo i najmłodsi będą mieli swoją szansę na start. Całe rodziny są zaproszone do dopingowania sportowców - czytamy w informacji prasowej.
- Taki sportowy hołd złożony górnikom nie jest niczym nowym w Katowicach. Dotąd jednak biegi im poświęcone, organizowane przez Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, miały miejsce w grudniu, przy okazji rocznicy krwawej pacyfikacji. W tym roku po raz pierwszy impreza odbędzie się właśnie 11 listopada i będzie nosić nazwę Bieg Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka. O zmianę daty prosiła część biegaczy, zwracając uwagę, że w ostatnim miesiącu roku warunki do biegania często są bardzo trudne - informuje Śląskie Centrum Wolności i Solidarności.
Zanim rozpocznie się sportowa rywalizacja, uczestnicy biegu złożą kwiaty pod Pomnikiem Dziewięciu z Wujka. O godz. 9.30 odbędzie się uroczyste rozpoczęcie Biegu Niepodległości. Pół godziny później w tym miejscu padnie sygnał do startu, po czym zawodnicy pobiegną trasą wiodącą ulicą Gallusa, przecinając ul. Mikołowską, ul. Piękną, do Parku Kościuszki, gdzie będą mieli do pokonania trzy pełne okrążenia. W parku będzie też finisz. Pod pomnik wrócą jednak na dekorację zwycięzców, która nastąpi w samo południe.
Rywalizacja dorosłych to jednak nie jedyna atrakcja tego dnia. Jeszcze rano swój bieg będą mieli najmłodsi. Tu start jest przewidziany na godz. 9.00, a trasa będzie miała dwa warianty: dla siedmiolatków i młodszych ok. 200 metrów, dla starszych ok. 400 m.
– Trzeba pamiętać, że to, co się wydarzyło 41 lat temu w kopalni Wujek, było niezwykle tragiczne, ale miało też wpływ na przyszłość walki o wolną Polskę. Uczczenie tej pamięci poprzez aktywność sportową, poprzez wysiłek, to najlepszy pomysł – mówi Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.