Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powitał mongolskiego premiera Luvsannamsraina Oyun-Erdene w piątek w Berlinie dokąd przybył on dla przeprowadzenia rozmów na temat zacieśnienia współpracy.
Kluczowymi tematami była dywersyfikacja surowców i energii. Jak wynika z dostępnych informacji wizycie tej nadano możliwie skromną rangę, poza agencją Deutsche Welle (DW) szerzej nie omawiano tej wizyty.
Natomiast najważniejsze światowe media górnicze zamieściły informację nowojorskiej agencji Bloomberg). O istocie rzeczy, będącej przedmiotem tych rozmów, czyli o porozumieniu surowcowym wspomina się tylko ogólnikowymi zapewnieniami.
W tym też stylu Scholtz powiedział, że współpraca z demokracjami takimi jak Mongolia ma strategiczne znaczenie dla Niemiec. Zauważył, że Berlinowi zależy na zmniejszeniu swojej zależności od pojedynczych państw, zwłaszcza jeśli chodzi o zasoby naturalne.
W niemieckiej strategii dywersyfikacji Mongolia stanie się ważnym partnerem dla wielu surowców, powiedział kanclerz, wskazując na przykłady miedzi i pierwiastków ziem rzadkich. Jedynym ujawnionym konkretem tej wizyty jest oświadczenie obu premierów, że w najbliższej przyszłości około tysiąca inżynierów mongolskich przejdzie szkolenie w Niemczech.
DW nie ukrywa pewnych niezręczności związanych z tą wizytą. Nie wdając się w szczegóły przypomina głosowanie w ONZ potępiające agresję Rosji na Ukrainę. Mongolia wstrzymała się od głosu. Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych określiło głosowanie jako wynik, który jasno pokazał światu, kto był „po złej stronie historii”, aczkolwiek bez wyjaśnienia, czy chodziło o tych, którzy głosowali przeciwko rezolucji, czy też wstrzymujących się, czy też o jedno i drugie.
Amerykański portal Bloomberg pozytywnie odnotował wizytę mongolskiego premiera w Berlinie i z sympatią odniósł się do Mongolii, jako wiarygodnego partnera dla Niemiec, ponieważ dążą oni do dywersyfikacji dostawców i zagwarantowania dostępu do potrzebnych materiałów w obszarach takich jak produkcja baterii i chipów.
Agencja odnotowuje wypowiedź Scholza na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mongolii. Powiedział on, że ważne jest teraz, że zidentyfikowano bardzo konkretne projekty, w których można rozwijać współpracę. Niemcy chcą „wielu dobrych partnerów na całym świecie”, ponieważ starają się uniknąć „umieszczania wszystkich jajek w jednym koszyku”.
Przy tej okazji amerykańska agencja zauważa, że duże gospodarki, takie jak Niemcy, zaciekle konkurują o coraz mniejsze zasoby, a dostęp do metali i pierwiastków ziem rzadkich ma kluczowe znaczenie dla ich transformacji klimatycznej i cyfrowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.