Należące do Grupy Azoty Zakłady Azotowe Puławy poinformowały w piątek, że kopalnia Bogdanka może nie dostarczyć spółce do końca przyszłego roku nawet 160 tys. ton węgla energetycznego. Bogdanka musiała ograniczyć wydobycie ze względu na zaciśnięcie ściany.
Jak podały ZA Puławy w komunikacie, spółka Lubelski Węgiel Bogdanka przekazała informację, w której szacuje, że w pesymistycznym scenariuszu może do końca 2023 r. nie dostarczyć do 160 tys. ton węgla energetycznego, zakontraktowanego w ramach wieloletniej umowy.
- Bogdanka zaznaczyła jednocześnie, że przekazana prognoza operacyjna ma charakter szacunkowy, co oznacza, że nie jest możliwe zapewnienie jej realizacji - podały ZA Puławy.
Jak poinformowała również spółka, w związku z aktualnym i szacowanym zapotrzebowaniem rozpoczęto proces przetargowy na dostawy węgla energetycznego od innych dostawców. ZA Puławy podkreśliły, że z uwagi na aktualną sytuację geopolityczną zakupy węgla energetycznego skutkować będą koniecznością poniesienia dodatkowych, podwyższonych kosztów, a spółka jest w trakcie wykonywania analiz.
14 września należąca do Enei Bogdanka obniżyła do 8,3 mln ton z 9,2 mln ton plan produkcyjny węgla handlowego w 2022 r. Spółka podała, że w ścianie uruchomionej w dniu 31 sierpnia 2022 r. nastąpił nagły i niespodziewany wzrost ciśnienia eksploatacyjnego, w wyniku czego doszło do jej zaciśnięcia. Dwa dni później Rada Nadzorcza Bogdanki odwołała prezesa górniczej spółki Artura Wasila.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.