Uszkodzenia gazociągów Nord Stream 1 i 2 budzą medialne spekulacje. Eksperci prześcigają się w domniemaniach o sprawcach. Wszystkie nitki prowadzą do Kremla, choć ten dla odmiany o sabotaż oskarża USA i Ukrainę.
U wybrzeży Danii i Szwecji ogromne ilości gazu przebijają się przez wody morza i wydostają na powierzchnię. Ten wypływ z uszkodzonych gazociągów może potrwać nawet 2 tygodnie.
- Rurociągi stały się centralnym punktem szerszej konfrontacji między Rosją a Europą. Po ym jak UE nałożyła sankcje gospodarcze na Rosję, Moskwa zaczęła wstrzymywać dostawy gazu ziemnego, zagrażając dostawom energii na kontynent – czytamy w The New York Timesie.
Gazeta przypomina, że CIA w czerwcu wydała niejasne ostrzeżenie wielu narodom europejskim, w tym Niemcom, że dwa gazociągi Nord Stream, które przewożą gaz ziemny z Rosji, mogą być celem ataków, poinformowali urzędnicy.
Portal niemieckiego dziennika Spiegel informuje z kolei, że niemieccy operatorzy gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 zakładają, że mogły one zostać rozszczelnione i uszkodzone na dłuższym odcinku, niż początkowo uważano. Niestety spadek ciśnienia w rurach nastąpił w sposób bardzo gwałtowny. Zaś sejsmografy na wyspie Bornholm odnotowały w poniedziałek dwa poważne wstrząsy.
- Nie wyklucza się celowego ataku, który mógłby wywołać niepewność na europejskich rynkach gazu. Bezpieczeństwo pozostałych rurociągów i systemów dostaw gazu jest obecnie sprawdzane pod kątem wykluczenia ryzyka ewentualnych kolejnych ataków – pisze Spiegel.
Dalej czytamy: - Duńska marynarka wojenna poinformowała również, że istnieją dowody na sabotaż. Strona polska podejrzewa, że tajemnicze wycieki z rurociągu to rosyjska prowokacja.
Dziennik podaje, że duńskie władze odkryły łącznie trzy nieszczelności w gazociągach. Prowadzone jest śledztwo i na razie nie są podawane informacje na temat zakresu uszkodzeń.
- Podczas gdy jeszcze kilka tygodni temu gaz płynął gazociągiem NS1 z Rosji do Niemiec - choć przy zmniejszonej przepustowości - niemiecki rząd wstrzymał zgodę na import gazu przez Nord Stream 2 na krótko przed rosyjskim atakiem na Ukrainę. Potem wykluczył uruchomienie gazociągu z powodu wojny – informuje niemiecki dziennik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.