Poszkodowani w wybuchu, do jakiego doszło w czwartek, 22 września, w Koksowni Przyjaźń należącej do JSW Koks, są w poważnym stanie. Jeden z nich w stanie zagrażającym życiu.
W czwartek do Centrum Leczenia Oparzeń im. dr. Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich przyjętych zostało 4 pacjentów poszkodowanych w wyniku wybuchu w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej.
Dwóch z nich trafiło do CLO bezpośrednio po wypadku, a kolejnych dwóch zostało przetransportowanych do szpitala w godzinach wieczornych, po wstępnym zaopatrzeniu i diagnostyce w innych szpitalach.
Pacjenci trafili z rozległymi oparzeniami, w tym oparzeniami III stopnia, oparzeniami rąk i twarzy oraz podejrzeniem oparzenia dróg oddechowych. Trzech z nich w stanie stabilnym przebywa na Oddziałach Chirurgicznych, a jeden w stanie bezpośredniego zagrożenia życia na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
- W godzinach porannych zespół lekarski oceni i zaplanuje konieczne zabiegi chirurgiczne. W celu diagnozy ewentualnego oparzenia dróg oddechowych na dziś zaplanowane są również u tych pacjentów badania bronchoskopowe. Zlecone zostały także dodatkowe konsultacje specjalistyczne - informuje lek. Artur Wielgórecki, lekarz dyżurny CLO przyjmujący ww. pacjentów.
Centrum Leczenia Oparzeń im. dr. Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich to czołowy polski ośrodek zajmujący się kompleksowym leczeniem urazów oparzeniowych i ran przewlekłych. W Centrum funkcjonują 4 specjalistyczne oddziały, a także Pracownia Hiperbarii Tlenowej, Bank Tkanek oraz Zakład Leczenia Ran Przewlekłych. Placówka dysponuje 70 łóżkami. Rocznie hospitalizowanych jest tu ponad 1200 pacjentów. Przyszpitalne poradnie przyjmują rocznie ponad 7000 pacjentów. Organem założycielskim szpitala jest Samorząd Województwa Śląskiego.
JSW Koks w oficjalnym komunikacie informuje, że w wybuchu zostało poszkodowanych sześciu pracowników. Do zdarzenia doszło 22 września około godz. 14.20 w przemiałowni węgla na terenie koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej.
- Wybuch miał miejsce w budynku technologicznym służącym do mielenia węgla. Uszkodzony został także sąsiedni budynek. Poszkodowani uzyskali pomoc medyczną od przybyłych na miejsce zespołów ratowniczych, następnie zostali przetransportowani do szpitali w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Siemianowicach Śląskich, Czeladzi i Katowicach. W budynkach, w których doszło do eksplozji przebywały jedynie osoby poszkodowane - czytamy w komunikacie.
W akcji ratowniczo-gaśniczej uczestniczyło 15 jednostek straży pożarnej oraz służby zakładowe. Miejsce zdarzenia jest w tej chwili zabezpieczane przez specjalistyczne służby techniczne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.