- Od wtorku znów będzie można korzystać z wód Kanału Gliwickiego na odcinku od zachodniej granicy woj. śląskiego do śluzy Rudziniec - zdecydował wojewoda śląski, który nie przedłużył obowiązującego od dwóch tygodni zakazu w tym zakresie. Powodem zakazu był obserwowany na tym odcinku kanału pomór ryb.
W poniedziałek, 19 września, w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach odbyło się kolejne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, poświęcone sytuacji na Kanale Gliwickim.
- W związku ze stabilizacją sytuacji, nie przedłużyłem okresu obowiązywania rozporządzenia porządkowego dotyczącego zakazu korzystania z wód III sekcji Kanału Gliwickiego - poinformował wojewoda Jarosław Wieczorek.
Zapewnił, że wszystkie służby wojewody, zwłaszcza Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektor Weterynarii, Wody Polskie i Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, stale monitorują sytuację na Kanale Gliwickim, Odrze oraz innych zbiornikach.
Zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego na odcinku od zachodniej granicy woj. śląskiego do śluzy Rudziniec został wprowadzony 6 września, początkowo na tydzień. 12 września został przedłużony o kolejny tydzień - do 19 września.
Obowiązujący przez minione dwa tygodnie zakaz dotyczył w szczególności spożywania wody, kąpieli i wchodzenia do niej, połowu i spożywania ryb, pojenia zwierząt gospodarskich i domowych, używania wody do celów gospodarczych - w tym podlewania, uprawiania sportów wodnych i turystyki oraz innych działań wiążących się z bezpośrednim kontaktem z wodami III sekcji Kanału Gliwickiego.
Zakaz nie dotyczył natomiast działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego, prac budowlanych, utrzymania wód i prac konserwacyjnych.
Na początku września z wód na tym odcinku Kanału wyciągnięto blisko 6 t śniętych ryb. Ponad tydzień później Wody Polskie poinformowały, że sytuacja w tym rejonie stabilizuje się, a pomór ryb ustępuje. Tego samego dnia podano, że badania wody potwierdziły wystąpienie ichtiotoksyn wytwarzanych przez Prymnesium parvum. Intensywny zakwit tzw. złotych alg oznacza, że na przedmiotowym odcinku drogi wodnej znalazło się do 170 mln tych mikroorganizmów na litr wody - informowały Wody Polskie.
Jak już wcześniej podawały służby, według dotychczasowych ustaleń Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, wyniki prób pobranych 4 i 5 września przy śluzie Rudziniec na Kanale Gliwickim nie wskazują, aby przyczyną śnięcia ryb były zanieczyszczenia przemysłowe. Oględziny Kanału Gliwickiego prowadzą pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, którzy współpracują także z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.