Trwają prace nad programem, który złagodzi skutki wzrostu cen energii elektrycznej i gazu wśród przedsiębiorstw. Na jego realizację zostanie przeznaczone ok. 5 mld zł - poinformowało w czwartek Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Wypłata środków ma nastąpić jeszcze w tym roku.
Zielone światło dla budowy bezpośrednich linii energetycznych i pomoc dla firm zużywających duże ilości prądu i gazu - to elementy pakietu wsparcia dla przedsiębiorców przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii - poinformowało w czwartek Ministerstwo Rozwoju i Technologii w komunikacie.
Planuje się, że pierwszy program pomocowy zostanie skierowany do przedsiębiorstw energochłonnych, które szczególnie odczuwają skutki kryzysu - podało MRiT. - W resorcie pracujemy nad programem, który złagodzi skutki wzrostu cen energii elektrycznej i gazu wśród przedsiębiorstw. Przeznaczymy na niego ok. 5 mld zł. Wypłata środków nastąpi jeszcze w tym roku. Przewidujemy, że z rządowej pomocy skorzysta ok. 250 firm - mówił cytowany w komunikacie Buda.
O wsparcie będą mogły ubiegać się zakłady energochłonne, w przypadku których koszty nabycia energii elektrycznej i gazu wynoszą co najmniej 3 proc. wartości produkcji i które działają w branżach wskazanych przez KE. To m.in. produkcja wyrobów hutniczych, ceramicznych kafli i płytek, nawozów i związków azotowych, szkła płaskiego i gospodarczego.
Jak poinformowało MRiT okres realizacji programu obejmuje 2022 r. Istnieje możliwość jego przedłużenia na przyszły rok. Warunkiem dla wypłat rekompensat za 2023 r. jest wydłużenie obowiązywania bądź modyfikacja Tymczasowych Ram - dodano. Rządowa pomoc dla firm energochłonnych ma być uzupełnieniem programu rekompensat kosztów pośrednich dla przemysłów energochłonnych. Budżet na lata 2022-2031 wyniesie ok. 45,4 mld zł. Przewidywana liczba przedsiębiorców mogących ubiegać się o wsparcie to 200 podmiotów z sektorów i podsektorów energochłonnych - wskazano.
Resort rozwoju i technologii podkreślił, że inną formą pomocy dla przedsiębiorców będzie przyśpieszenie budowy tzw. bezpośrednich linii energetycznych łączących jednostki wytwarzania energii, w tym w szczególności ze źródeł odnawialnych (np. farmę wiatrową, zaporę wodną, farmę słoneczną) bezpośrednio z odbiorcą.
Bezpośrednie linie energetyczne mają przede wszystkim przysłużyć się rozwojowi modelu energetyki rozproszonej, gdzie energia jest wytwarzana przez małe jednostki lub obiekty produkcyjne dla użytku lokalnego. W ocenie MRiT mają również zachęcić do inwestowania w nieduże jednostki wytwórcze oparte na Odnawialnych Źródłach Energii, które będą lokalnie zasilały obiekty. Stąd nowelizacja ustawy Prawo energetyczne - wyjaśniono.
Rozwój linii bezpośrednich pozwala przedsiębiorcom, zwłaszcza z sektorów energochłonnych (np. cementowni, papierni, wytwórni chemikaliów) pozyskać zieloną energię i obniżyć koszty pozyskiwanej energii. Wszystko to dzięki wyeliminowaniu wielu dodatkowych opłat, które obecnie ponoszą użytkownicy powszechnej sieci elektroenergetyczne - poinformowało MRiT. Chodzi o opłaty takie jak m.in. opłata mocowa (pobierana za gotowość do zabezpieczenia dostarczania prądu), kogeneracyjna (służąca do promowania bardziej ekologicznych technologii tworzenia prądu) czy sieciowa zmienna.
Według MRiT wprowadzenie linii bezpośredniej wartość nowych inwestycji w Polsce (tylko w przypadku nowych inwestycji w Odnawialne Źródła Energii dla odbiorców przemysłowych oraz nowych inwestycji w ramach PSI) może wynieść ok. 37 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.