- W przyszłym tygodniu kluczowe dla strony popytowej będzie dotarcie przez WIG20 do oporu w okolicy 1.600-1.650 pkt. Najważniejszy czynnik, wpływający na nastawienie inwestorów, to przyszłotygodniowe odczyty inflacyjne w strefie euro i USA - ocenił w rozmowie z PAP Biznes Lukas Cinikas, analityk BM BNP Paribas.
- Za nami bardzo pozytywne zakończenie tygodnia. Motorem napędowym wzrostów był przede wszystkim WIG20, który de facto okazał się liderem wzrostów wśród europejskich indeksów. Indeks wzrósł o ponad 4 proc. i wrócił powyżej poziomów wsparcia z okolic 1.500 pkt., czyli dołków z IV kw. 2020 roku. Wzrosty nabrały rozpędu w końcówce handlu, co też korelowało z mocnym początkiem sesji w USA. Mieliśmy też dodatkowo dziś osłabiającego się amerykańskiego dolara - to pokazuje, że ta podwyższona awersja do ryzyka, która się utrzymywała w ostatnich dniach, odeszła na chwilę na drugi plan - ocenił Lukas Cinikas.
- Dzisiejsza sesja spowodowała, że WIG20 wyszedł ze strefy wyprzedania. Na rynku widać krótkoterminowe odreagowanie ostatnich spadków, które - w szczególności w przypadku krajowych indeksów - były bardzo dotkliwe. Jeśli chodzi o indeks WIG20 to ostatnie dni były oczywiście pozytywne, ale daleko jeszcze do przełamania średnioterminowego trendu spadkowego - dodał.
Analityk wskazał, że w przyszłym tygodniu kluczowe dla strony popytowej byłoby co najmniej domknięcie luki spadkowej z końca sierpnia i dotarcie przez WIG20 do oporu w okolicy 1.600-1.650 pkt.
- Najważniejszym czynnikiem w kolejnym tygodniu, który będzie wpływał na nastawienie inwestorów, będą odczyty inflacyjne w strefie euro i USA. Te dane są istotne w kontekście polityki pieniężnej ze strony Fed i EBC - pozytywne zaskoczenia, czyli niższe finalne odczyty inflacji mogą być paliwem do wzrostów i dalszego odreagowania. Z kolei wyższe odczyty mogą spowodować, że rynek może zacząć dyskontować wyższe podwyżki stóp procentowych, co będzie negatywne dla rynków akcji - powiedział Lukas Cinikas.
WIG20 zakończył piątkową sesję wzrostem o 4,17 proc. do 1.535 pkt. Indeks mWIG40 wzrósł na zamknięciu o 2 proc., a sWIG80 poszedł w górę o 0,7 proc. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał tym samym 3,3 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW wzrosło 14 z 15 indeksów. Najmocniejsze na koniec sesji były WIG-Górnictwo (+7,6 proc.), WIG-Motoryzacja (+4,7 proc.), WIG-Banki (+4,7 proc.) oraz WIG-Gry (+4,5 proc.). Sesję na minusie zakończył tylko WIG-Leki (-0,03 proc.).
Obroty na GPW wyniosły 1.019 mln zł, z czego 869 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Najmocniej handlowanymi spółkami były w piątek KGHM (107 mln zł) i PKO BP (102 mln zł).
Liderami wzrostów w WIG20 okazały się CCC (+9,1 proc.) i KGHM (+8,3 proc.).
Drugą sesję z rzędu mocne były również największe pod względem kapitalizacji banki. Najsilniejszy w tym sektorze był mBank (+7,9 proc.), a relatywnie najsłabszy Santander BP (+3,3 proc.). Pekao poszło w górę o 6,4 proc., a PKO BP o 5 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.