Zarząd Grupy TAURON deklaruje gotowość do rozmów z Radą Społeczną zrzeszającą przedstawicieli reprezentatywnych związków zawodowych.
Zarząd Grupy TAURON deklaruje gotowość do rozmów z Radą Społeczną zrzeszającą przedstawicieli reprezentatywnych związków zawodowych.
- Wypracowujemy propozycję, która będzie kompromisem pomiędzy oczekiwaniami strony społecznej, a naszymi możliwościami biznesowymi oraz nie przełoży się na konieczność skokowego podniesienia rachunków za energię elektryczną naszych klientów - wyjaśnia w nadesłanym portalowi nettg.pl oświadczeniu Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Grupy Tauron.
- Przyjęcie propozycji strony społecznej w jej wyjściowej formie oznaczałoby również ryzyko spowolnienia inwestycji, które są niezbędne dla transformacji energetycznej kraju - dodał Zimnoch.
Przypomnijmy, że związkowcy z grupy energetycznej Tauron nie doszli we wtorek do porozumienia z zarządem spółki w sprawach płacowych i rozpoczęli okupację katowickiej siedziby firmy.
Związkowcy uważają, że ich postulaty są możliwe do spełnienia.
- Nasze żądania nie są wcale wygórowane. Jaka jest inflacja, nikomu nie trzeba tłumaczyć. Zaproponowaliśmy 5,5 tys. zł netto jednorazowego wyrównania pracownikom za całe pierwsze półrocze i gwarancji rozpoczęcia dalszych rozmów płacowych w sierpniu. Niestety zarząd twierdzi, że nie ma na to środków, że jest to niemożliwe, więc zamiast porozumienia mamy protest okupacyjny - powiedział wiceszef Solidarności w spółce Tauron Wydobycie Stanisław Kłysz.
Przyjęcie propozycji strony społecznej w jej wyjściowej formie oznaczałoby ryzyko spowolnienia inwestycji, które są niezbędne dla transformacji energetycznej kraju - ocenia rzecznik Taurona, podkreślając, iż zarząd Grupy deklaruje gotowość do rozmów z Radą Społeczną zrzeszającą przedstawicieli reprezentatywnych związków zawodowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Właśnie tak! Niejeden Inżynier czy inny fachowiec w Tauron wydobycie zarabia 5000zł na miesiąc, przy czym Pani w Tauron Polska Energia w dziale marketingu dużo więcej!!!! Tyle to zarabiają stażyści w innych branżach!!! A pozniej zdziwienie, że nikt tutaj nie chce pracować albo mu się nie chce! Kiedy przejrzycie na oczy Panowie prezesi?
TAURON to maszynka do finansowania i sponsorowania wszystkiego oprócz górnictwa, z którego ssie najwięcej kasy nie patrząc na przyszłość kopalń, tylko na wyzysk! Brak inwestycji, brak modernizacji sprzętu, najmniejsze płacę w górnictwie są właśnie w TAURONIE! Prezesi TAURON Polska Energia zgarniają miliony na rok a w przodkach nie ma podstawowego sprzętu, oszczędza się na czym tylko można, kosztem bezpieczeństwa i ludzi, którym płaci się ochłapy. Finanse stanęły tutaj na poziomie z lat 2010-2012