Pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej otrzymają w lipcu rekordowe jednorazowe nagrody pieniężne sięgające od 13 do 19 tys. zł brutto. Ta informacja wzbudziła sporo emocji. - Górnicy powinni otrzymać jakaś część zysku, bo to oni - w najbardziej bezpośredni sposób - go wypracowali – argumentuje Sławomir Kozłowski, przewodniczący ZOK NSZZ Solidarność JSW i przypomina, że tegoroczna nagroda w KGHM była jeszcze wyższa, bo wyniosła ok. 35 tys. zł.
Jak wynika z porozumienia pomiędzy zarządem JSW a związkami zawodowymi 19 000 zł brutto otrzymają pracownicy zatrudnieni pod ziemią, 16 000 zł brutto - zatrudnieni w zakładzie przeróbczym, a 13 000 zł brutto – pozostali pracownicy. Strona społeczna podała, że nagroda zostanie wypłacona 22 lipca.
Ta informacja wzbudziła sporo emocji, również negatywnych. Sławomir Kozłowski, przewodniczący ZOK NSZZ Solidarność JSW w rozmowie z portalem Górniczej Solidarności przypomina, że w latach 2015-16 w związku z grożącą JSW upadłością pracownicy zrezygnowali z części swoich wynagrodzeń.
- Tylko dzięki poświęceniu ze strony załogi Spółka - pogrążona finansowo wskutek nieudolnych decyzji zarządzających nią wcześniej - w ogóle przetrwała. Jeżeli teraz, mimo dwóch wielkich tragedii, jakie miały miejsce w Pniówku i Zofiówce, osiągamy historyczny zysk, mogący wynieść ponad 4 mld zł za pierwsze półrocze, po czym przeznaczamy z niego 10-11 procent na nagrodę dla pracowników, to nie powinno to budzić żadnych niezdrowych emocji - mówi Kozłowski.
- Górnicy powinni otrzymać jakaś część zysku, bo to oni - w najbardziej bezpośredni sposób - go wypracowali. Pracownicy muszą mieć pewność, że skoro oni się z firmą utożsamiają, skoro z poświęceniem pracują w niezwykle trudnych warunkach, to firma też się z nimi będzie utożsamiać, kiedy wykaże zyski wynikające z ich pracy – argumentuje związkowiec.
Kozłowski odniósł się również do nieprzychylnych komentarzy, które wzbudziła wysokość nagrody.
- Spiralę emocji nakręcają między innymi ci, którzy wcześniej próbowali rozgrywać personalnie i politycznie sytuację w JSW. Jakoś wcześniej nikomu nie przeszkadzało, że w KGHM Polska Miedź SA zdecydowano o wypłacie nagrody wynoszącej 250 proc. średniego zarobku w KGHM, co daje około 35 tysięcy zł. To u nikogo, ani w Warszawie, ani nigdzie indziej, nie budziło emocji. Dlaczego w przypadku JSW jest inaczej? - pyta związkowiec.
- Dlaczego stosuje się podwójne standardy i różną miarą ocenia pracę załóg obydwu firm? Cała ta sytuacja jest niezwykle źle oceniana przez pracowników JSW. Wszyscy politycy, ale również dziennikarze, którzy próbują nastawiać społeczeństwo przeciwko górnikom, powinni się chyba raz jeszcze zastanowić nad sobą i odpowiedzieć na proste pytanie - czy byłoby sprawiedliwie, gdyby załoga po wypracowaniu historycznego zysku nie została doceniona? - dodaje Kozłowski.
- Zwracam raz jeszcze uwagę, że wypłata nagrody stanowi 10 proc. osiągniętego zysku, a skutki wypłaty nie zostaną przeniesione na dalsze lata funkcjonowania firmy. Już nawet nie mówię o inflacji, która dotyka nas wszystkich i o rosnących kosztach utrzymania na co dzień, bo zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje, by pracownikowi wynagrodzić to, że dzięki niemu firma zarabia miliardy. Niektórzy mówią, że wypłata nagrody to posunięcie, które nie jest w porządku wobec innych branż. Więc ja przypomnę - kiedy była koniunktura w tych innych branżach, myśmy nikomu do kieszeni nie zaglądali i nie komentowaliśmy tego, jak inni korzystają z tej koniunktury. Górnicy mają pełne prawo do tego, żeby teraz traktowano ich tak samo – dodaje Kozłowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Budowlańcy i inni jak wam tak źle na budowie to się przyjmijcie do kopalni Gwarantuję że narobicie w portki ze strachu w pierwszy dzień pracy Górnicy mają jaja i potrafią walczyć o swoje.
Związkowiec jest w błędzie. Jestem pracownikiem KGHM Polska Miedźna S.A. Nagrodą była wypłacona i było to około 2,5 wyplaty w moim przypadku okolo 18700 zł brutto, a pracuje 27 lat. Zwiazkowiec wziął srednią zarobków wszystkich zatrudnionych razem z Dyrektorami i Prezesami i pomnożlyl x 250 %. Jest w układzie zbiorowym zapis iż pracownicy moga otrzymac nagrode z zysku po zaplaceniu wszystkich podatkow w tym CIT i podatku od kopalin, środowiskowych, od nieruchości takze podziemnych, oraz po odpisach amorgyzacyjngch i jak sa straty na inwestycycjach. - nawet zagranicznych. Max to 24% rocznych zarobkow jezeli firma zarobi ponad 4,5 mld zl na czysto. Nie wlicza się w nagrodę jeszcze raz nagrody z zysku bo to podniosło by znacznie nagrodę. Średnio było okolo 22000 brutto. Zaznaczam tylko że sredni czas pracy to 168 godzin + przeważnie w każdym miesiącu 2 soboty i 1 niedziela czyli kolejne 24 godziny. No i tak cały rok. Aha jak firma będzie miała straty to zawiesza się wszystkie nagrody a nawet Barbórkę lub 14 pensję. W KGHM nie ma 13 pensji od 20 lat. Została wniesiona w stawkę zasadniczą. Pozdrawiam wszystkich.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A gdzie podział z akcjonariuszami???!! To my inwestując w spółkę dajemy możliwość jej funkcjonowania. Rozdajecie pieniądze na lewo i prawo a dywidendy od 10 lat nie było. Rozumiem, że jak przyjdą gorsze czasy to górnicy będą się składać na utrzymanie kopalni. Co to za zarząd i co to za spółka, która tak postępuje. Tu nigdy kapitał nie przyjdzie bo nie ma sensu w to inwestować jak wszystko idzie na przeżarcie!!!
Dlaczego nie wypłacają dywidendy akcjonariuszom przy tak wysokich zyskach ?
Ok ...super... Gdyby nie fakt że to nie są firmy prywatne tylko panstwowe... Który prywatny przedsiębiorca może pozwolić sobie na coś takiego w takich czasach? Tylko świętym krowom się należy...
Pgg te same zagrożenia przyjdź do JSW to zobaczymy
A jak będzie strata, to panowie górnicy będą dopłacać?!.
Ludziska JSW wydobywa węgiel koksujący a PGG energetyk jest zysk musi być nagroda!!! Życz innym a będzie Ci życzone z drugiej strony każdy jest kowalem swojego losu wybrałeś np. budowlankę to buduj i zarabiaj a nie zaglądaj drugiemu do kieszeni
Hola, panoowie! A co z właścicielami spółki? To znaczy z akcjonariuszami. Dlaczego dajecie pieniądze pracownikom a dywidendy nie wypłacacie od dziesięciu lat? Dlaczego ktoś zarządził moimi pieniędzmi? Ja rozumiem, że nagroda ale ja też chcę mieć zysk jako akcjonariusz!
Super..... Znowu kasa, więc trzeba rezerwować trzecie już w tym roku wakacje.
Kiedy płaca panowie!
Spółka górniczej, spółce nie równa. Wszędzie mowa o Pgg czy JSW, a co z Tauron Wydobycie? O premi cisza, pieniądze dużo niższe niż w Pgg ( 5,1 tys z 5 świętami, 3 soboty do zapłaty bo u nas wybitni tylko za niedzielę) Czy to dużo za 26 dni przepracowanych? Większość społeczeństwa miała długi weekend ( Boże Ciało), a my wydobywaliśmy węgiel, aby elektrownie Taurona miały z czego produkować prąd. W TV mówią że prąd 300% do góry bo ceny węgla biją rekordy, a nam zarząd Kopalni mówi że niema pieniędzy bo trzymają nas umowy długoterminowe z elektrowniami i sprzedajemy węgiel po około 300zl za tonę, a koszty utrzymania kopalni też rosną ( materiał, rachunki, itd). Jedna wielka obłuda, zobaczymy końce roku z jakimi zyskami zamkną rok elektrownie jeśli faktycznie mają taki tani węgiel a ceny prądu podnisza
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Wypracowali to super niech idzie to na modernizacje a nie do przezarcia a potem panstwo musi dotowac grupy gornicze bo nierentowne a panstwo przeciez niema pieniedzy tylko z obywateli i podatkow cena wegla 3000 to moze jak sprywatyzuja bedzie lepiej.
A zyskiem z akcjonariuszami to kiedy się kopalnia podzieli????Czy znowu wszystko pójdzie na fundusz zapasowy Najgorsza spółka giełdową jak do tej pory.
Jestem pracownikiem dołowym średniego szczebla (dozór) w KGHMie i nie dostałem nawet połowy kwoty, o której mówi ten pan związkowiec. Polacy są mistrzami w szczuciu jedni na drugich...
Ja kładę krawężniki po 10 godz w upale lub pada i to są niby lżejsze warunki górnicy zawsze byli i będą wychwalani a do 65 powinni robić na powierzchni jak każdy Polak a nie po 25 latach dołu i emeryt dziadek kierowca dziadek budowlaniec a ci święte krowy
To jest niesprawiedliwie porównując np Pgg te same zagrożenia taka sama robota, a porównując płace to jest przepaść ,
A pgg nic nie wypracowała?