W piątek rano za baryłkę ropy typu Brent na londyńskiej giełdzie trzeba było zapłacić nieco ponad 105 dolarów. To oznacza wzrost o 0,4 proc. od otwarcia giełdy.
W piątek rano za baryłkę ropy typu Brent na londyńskiej giełdzie trzeba było zapłacić nieco ponad 105 dolarów, co oznacza wzrost o 0,4 proc. od otwarcia giełdy. Jednak jest to niższa cena niż w czwartek po południu, gdy baryłka tej ropy kosztowała 105,4 dol.
Z kolei ropa typu WTI na amerykańskim rynku jest nieco tańsza - baryłka kosztuje 102,7 dolary, a więc w stosunku do otwarcia rynku jest to spadek ceny o 0,02 proc. Ale także i ten gatunek ropy potaniał w stosunku do czwartkowego popołudnia, kiedy kosztował 103,66 dol.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.