We wtorek indeksy GPW, podobnie jak wskaźniki innych rynków akcji, mocno zniżkowały w związku z rosnącymi obawami o globalne spowolnienie gospodarcze. Zniżki potwierdzają trend spadkowy na warszawskiej giełdzie - oceniają analitycy. Najsłabszym sektorem było górnictwo, mocno zniżkowały też spółki chemiczne, producenci gier oraz banki.
- Ze względu na umocnienie dolara oraz obawy o globalne spowolnienie gospodarcze, a nawet recesję, mieliśmy dziś do czynienia ze spadkami na giełdach, a GPW była jednym z najsłabszych rynków w Europie. Akcje sprzedawano koszykowo, traciły wszystkie płynne sektory, a najmocniej górnictwo. Wielu komentatorów twierdzi, że na spadki na rynkach wpłynął wzrost cen gazu, zwiększający presję na inflację - powiedział PAP Biznes Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
- Moim zdaniem nie można jeszcze powiedzieć, że rynek 'rzucił ręcznik', ale na pewno obserwujemy silny wzrost awersji do ryzyka - dodał.
Zdaniem analityka, dzisiejsza sesja na GPW pokazuje kontynuację trendu spadkowego.
- Widać, że po próbie odbicia mamy znowu wyłamanie dołem - powiedział.
W kolejnych dniach najważniejszym wydarzeniem dla krajowych inwestorów, zdaniem Ryczko, będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych (czwartek).
- Uważam, że Rada ma przed sobą bardzo trudną decyzję. Mamy dużą presję na rynku walutowym, złoty jest słaby, a RPP odnosiła się do kursu walutowego w swoich wypowiedziach. Z drugiej strony mamy niski odczyt PMI, 44 pkt., czyli jesteśmy na skraju recesji. Pytanie, w którą stronę pójdzie Rada, czy będzie chciała dalej mocno podwyższać stopy, ryzykując mocniejsze schłodzenie gospodarki - powiedział analityk.
Na zamknięciu indeks WIG20 spadł 2,9 proc. do 1.644 pkt. WIG stracił 2,6 proc., podobnie jak grupujący średnie spółki mWIG40. sWIG80 zniżkował o 1,2 proc. Obroty akcjami wyniosły 1,03 mld zł.
Na giełdach w zachodniej Europie również notowano istotne spadki: CAC40 i DAX zniżkowały około godz. 17 o 2,6 proc, a FTSE250 o 1,5 proc. W Stanach wskaźniki też mocno szły w dół - flagowy S&P500 tracił ponad 2 proc., podobnie jak Dow Jones. Nasdaq Composite spadał o 0,9 proc.
Najsłabiej na GPW radziły sobie we wtorek spółki górnicze, na co wpłynęły spadki cen surowców nieenergetycznych wywołane obawami o stan globalnej gospodarki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.