W obwodzie donieckim na Ukrainie doszło w niedzielę do poważnej awarii energetycznej. Część ukraińskich miast zostało odciętych od dostaw prądu. Z tego powodu 115 górników z dwóch kopalni - Centralna i Toretska - zostało uwięzionych pod ziemią.
Pawło Kyryłenko, Szef Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej, poinformował na Twitterze: - Przerwy w dostawie prądu i wody są nieuniknione. Wzywam wszystkich do ewakuacji.
Dodał, że w wyniku działań wojennych Bachmut i Kramatorsk zostały pozbawione prądu - podstacja została wyłączona. Z powodu przerwy w dostawie prądu odcięto dopływ wody do Kramatorska, Słowiańska, Drużkiwki, Konstantynówki, Torecka i okolic.
- Pod ziemią pozostaje 112 górników w kopalni Centralna i trzech w kopalni Toretska. Administracja podejmuje niezbędne kroki, aby wydobyć górników na powierzchnię. Przyczyny przerwy w dostawie prądu są wciąż wyjaśniane - przekazał Pawło Kyryłenko.
W poniedziałek rano poinformował, że przywrócono dostawy energii elektrycznej do obwodów Bachmut i Kramatorsk.
- Specjaliści zakończyli wczoraj (w niedzielę, 29 maja) prace remontowe około godziny 21. Dziś rozpoczęła się już naprawa drugiego donieckiego systemu zaopatrzenia w wodę. W sprzyjających warunkach dopływ wody można przywrócić w około 14 godzin - poinformował.
Nie wiadomo jednak, co się dzieje z górnikami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.