Na zamknięciu sesji zniżkowały kursy 18 spółek wchodzących w skład WIG20. O 8,9 proc. spadły notowania JSW, a ponad 5 proc. zniżkowały notowania Allegro oraz CCC. Akcje Allegro, Cyfrowego Polsatu, Orange Polska i PKO BP, podobnie jak WIG20, zakończyły sesję na najniższych poziomach od 52 tygodni.
- Największy wpływ na kursy aktywów mają obecnie banki centralne. Środowe posiedzenie amerykańskiego FED, na którym podniesiono stopy o 50 pb, wykluczając jednocześnie - także w przyszłości - podwyżkę o 75 pb, wydawało się sprzyjać akcjom. Korzystne z punktu widzenia akcji wydawało się także ogłoszenie wolniejszego od prognoz tempa redukcji bilansu FED. Potwierdzeniem pozytywnej wymowy były duże wzrost kursów w USA na sesji w środę i na początku notowań w czwartek w Europie. Jednak ostatecznie zwyciężył strach przed scenariuszem stagflacyjnym i rynki akcji obecnie oddają zdobyty w środę teren. Co to ostatecznej oceny działań FED dobrze jest poczekać do piątku, kiedy inwestorzy mają jeden dodatkowy dzień na przeanalizowanie sytuacji - powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities Sobiesław Kozłowski.
Początek sesji na GPW nie zapowiadał jej negatywnego zakończenia. Indeks WIG20 otworzył notowania ok. 2 proc. na plusie, a kursy wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu były wyższe niż na środowym zamknięciu. W miarę upływu sesji coraz większą przewagę miała podaż, czemu sprzyjały także spadki na głównych parkietach europejskich. Niemiecki DAX rozpoczął sesję wzrostem o 2,2 proc., a ok. 17 znajdował się 0,2 proc. na minusie. Amerykańskie indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite spadały na początku sesji o 3,4-4,6 proc.
Notowaniom nie pomogła decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która podniosła referencyjną stopę procentową o 75 pb do 5,25 proc. Prognozy ekonomistów wskazywały na podwyżkę o 100 pb. Decyzja RPP odbiła się negatywnie na kursach banków, dla których podwyżki stóp procentowych oznaczają z reguły lepsze wyniki finansowe. Niższa od oczekiwań podwyżka, to potencjalnie mniejsza skala wzrostu zysków.
- Być może inwestorzy oceniają, że przy tak jednak szybkim tempie podnoszenia stóp, banki ponosić będą wyższe koszty ryzyka - ocenił Kozłowski.
Indeks WIG-Banki, który zaczął sesję od niewielkich wzrostów, ostatecznie zniżkował o 2,1 proc. i zamknął sesją na poziomie 6.088,56 pkt., najniższym od 11 miesięcy. Ponad 9 proc. spadły notowania BOŚ, a kurs akcji Aliora obniżył się o 7,2 proc. Notowania banków wchodzących w skład WIG20 - mBanku, Pekao, PKO BP i Santander BP - zniżkowały o 1,6-2,7 proc.
Spośród głównych indeksów GPW 52-tyg. minimum zanotował także WIG, po spadku o 2,2 proc. do 55.467,40 pkt. mWIG40 zniżkował o 1,6 proc. do 4.261,04 pkt., a sWIG80, który najlepiej znosi trwającą od początku kwietnia przecenę, zniżkował o 1,3 proc. do 18.359,84 pkt.
Wśród indeksów branżowych o 4,8 proc. zniżkował WIG-Górnictwo, a WIG-Odzież spadł 3,2 proc.
Obroty akcjami wyniosły 1,5 mld zł, z czego 1,2 mld zł przypadło na spółki z WIG20. Inwestorzy najchętniej handlowali akcjami KGHM (187,1 mln zł obrotu), Pekao (159,1 mln zł) i PKO BP (136,4 mln zł).
- Zakończeniem takiej spadkowej fali, z jaką mamy do czynienia na WIG20 powinna być albo paniczna przecena, albo musi pojawić się ważny czynnik fundamentalny, który zakończy trend. W tej chwili inwestorzy preferują przede wszystkim płynność i sprzedają akcje, nawet jeśli pojawią się pozytywne dla nich informacje - ocenił Sobiesław Kozłowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.