W kopalni Pniówek, gdzie prowadzona jest akcja ratunkowa, prawdopodobnie doszło do dwóch wybuchów metanu – podały w środę rano, 20 kwietnia, służby prasowe Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład zlokalizowany w Pawłowicach.
„W rejonie prowadzonej akcji przebywały dwa zastępy ratowników, które poszukiwały trzech pracowników. Sztab akcji stracił kontakt z siedmioma ratownikami. W dalszym ciągu nieznany jest także los trzech poszukiwanych górników” - podano w komunikacie opublikowanym rankiem.
W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników, 12 z nich przebywa już w szpitalach. Do wypadku doszło w ścianie N-6 na poziomie 1000 m o godzinie 0.15. W akcji bierze udział 13 zastępów ratowniczych. W sztabie akcji przebywają przedstawiciele Zarządu JSW oraz Wyższego i Okręgowego Urzędu Górniczego. Rodziny poszkodowanych górników zostały objęte opieką psychologów.
Kopalnia Pniówek budowana była w latach 1963-1974. W 1993 r. weszła w skład JSW. W 2006 r. świętowano wydobycie 100 milionowej tony węgla. Od 2008 r. trwają prace związane z rozbudową kopalni o złoże Pawłowice 1.
Obszar górniczy złoża Pniówek wynosi 28,6 km2, zasoby operatywne to 101,9 mln t. Obszar górniczy złoża Pawłowice 1 wynosi 15,8 km2, zasoby operatywne to 54 mln t. Zakłąd wydobywa węgiel 35.1.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Cześć i Chwała Bohaterom KSRG
Bracie górniku masz racje Jaszczyk wracaj i wołajcie go on wam to opanuje to fachowiec najlepszy dlaczego mu pozwoliliście odejść z kopalni
A po co są tak bardzo potrzebni teraz przedstawiciele WUG a o prezesach spółki nie wspomnę...
Jaszczyk wracaj coś ty narobił ze odszedłeś ściągajcie go do kierowania akcją on to opanuje nie zostawiaj nas górnicy z Pniówka