Górnicze media a całym świecie, na czele z prestiżowym brytyjskim czasopismem World Coal zamieszczają obszerne relacje o wynikach amerykańskich badań nad węglem. Ich wynik jest czymś całkowicie kwestionującym dotychczasowe przekonanie o szkodliwym wpływie dwutlenku węgla wydzielanego w czasie jego spalania.
O tym, że nie jest to zdanie dziennikarza relacjonującego swoje tylko przekonania na ten temat, świadczy fakt, że omawiany tekst napisał jego wydawca, który nie tylko potwierdza treść, ale też ryzykuje wszelkimi związanymi z tym skutkami finansowymi dla swojego prasowego medium. Omawia on artykuł naukowo badawczy autorstwa dr Larsa Schernikau i prof. Williama Smitha, „Wpływ paliw kopalnych na klimat we współczesnych systemach energetycznych”.
Zniekształcona polityka energetyczna
Tekst ten pokazuje, jak zniekształcająca i kosztowna może być polityka energetyczna, gdy próbuje ona stosować rygorystyczne wyzwania środowiskowe bez uwzględniania pełnego cyklu systemów energetycznych i wszystkich dostępnych informacji.
Relacjonowany tu prosty artykuł badawczy, wykorzystuje wyłącznie oficjalnie zgłoszone informacje IPCC i IEA na temat potencjału globalnego ocieplenia gazów cieplarnianych (GHG) i zgłoszonych antropogenicznych (spowodowanych przez człowieka) emisji CO2 i CH4.
Po pierwsze, badania potwierdziły, że mniej niż połowa emitowanego CO2, 46 proc. według IPCC, faktycznie trafia do atmosfery i logicznie tylko ta część CO2 może przyczynić się do ocieplenia. Pozostałe 54 proc. IPCC, które nie unosi się w powietrzu, jest zajmowane przez przyrodę i oceany, przyczyniając się do zazieleniania naszej planety (potwierdzone przez IPCC i NASA).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.