Ponad rok minął od czasu, gdy władze Bytomia wyraziły zainteresowanie ewentualnym przejęciem od Spółki Restrukturyzacji Kopalń części infrastruktury likwidowanej Kopalni Węgla Kamiennego Centrum. Pół roku mija od momentu, gdy samorząd Bytomia sprecyzował swe zamiary, wyszczególniając które konkretnie nieruchomości zamierza przejąć. Dlaczego więc sprawa nie została dotąd sfinalizowana?
- Urząd Miejski wyraził chęć przejęcia części obiektów przy szybie Witczak. Trwa ustalanie zakresu darowizny. Przekazanie przewidziano na czas po zakończeniu robót likwidacyjnych – chodzi o to by nie wydzielać części działki dopóki będą tam prowadzone prace - informuje Wojciech Jaros ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Wiadomo już, że samego szybu Witczak, zgłębionego w latach 1961-1965, gmina nie przejmie. W związku z tym postanowiona została jego likwidacja. Na rzecz miasta ma natomiast przejść wieża szybu Witczak, budynek nadszybia, budynek maszyny wyciągowej z budynkiem rozdzielni głównej, budynek wentylatora głównego jak również budynek administracyjno-gospodarczy. Wraz z nimi miasto Bytom miałoby się stać właścicielem zbiornika wody podsadzkowej, mostu samowyładowczego i działki geodezyjnej, na której znajdują się wymienione obiekty.
Szyb Witczak KWK Centrum zgłębiony był do 774,1 m. Był szybem wydechowym, służył do zjazdów załogi, dostarczania materiałów i podsadzki. Nad szybem wzniesiona została stalowa wieża wysokości 36 metrów.
W związku z zakończeniem w 2015 r. przez kopalnię Centrum wydobycia węgla, Witczak przeznaczony został docelowo do likwidacji. Taki los nie spotka jednak wszystkich szybów tej kopalni, gdyż w jej wyrobiskach powstaje pompownia wód dołowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.