W najbliższym czasie czynniki zewnętrzne będą wspierały złotego, a kurs EUR/PLN może kierować się w stronę bariery 4,50 - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem krajowe obligacje skarbowe, w ślad za rynkami bazowymi, są pod presją zacieśniającej się polityki banków centralnych, przez co rentowności SPW mogą rosnąć.
- Złoty od początku 2022 r. kontynuuje bardzo dobrą passę, zyskuje na wartości i powoli zbliża się do wrześniowych minimów w okolicy 4,50/EUR. Uwzględniając sentyment rynkowy i oczekiwania, że będziemy widzieli kolejne podwyżki stóp procentowych w kraju, nie można wykluczyć, że złoty może jeszcze się umocnić i zejść poniżej 4,50/EUR - powiedział PAP Biznes analityk FX BM mBanku Rafał Sadoch.
- Przemawia za tym mieszane nastawienie wobec dolara, bowiem podwyżki stóp w USA są już bardzo mocno wycenione, a o wartości złotego historycznie najczęściej decydował dolar, który już nie zyskuje na wartości, a przestrzeń do jego aprecjacji jest ograniczona. Jest to nie tylko szansa dla złotego, ale też dla innym walut EM w regionie - dodał.
Zwrócił także uwagę na poprawiające się perspektywy gospodarcze na 2022 r.
- Choć wariant Omikron rozprzestrzenia się szybko, nie przekłada się to w znacznym stopniu na hospitalizację, a więc restrykcje na szeroką skalę nie są przywracane. Rynek liczy, że ta fala nie przyniesie istotnego pogorszenia na froncie walki z pandemią, co także sprzyja walutom krajów rozwijających się - dodał Sadoch.
W poniedziałek złoty od rana stabilizował się na nieco mocniejszych poziomach. Po południu EUR/PLN jest 0,3 proc. pod kreską, w okolicy 4,525, a USD/PLN zniżkuje o 0,2 proc. do 3,968. EUR/USD w tym czasie jest niecałe 0,1 proc. na minusie, tuż powyżej 1,14.
RYNEK DŁUGU
- Początek tygodnia przyniósł kontynuację wyprzedaży polskich papierów ze środka i długiego końca krzywej. 10-latki są handlowane najniżej w tym roku przy rentowności blisko 4,05 proc. Rosną też rentowności papierów 5-letnich, jednak po ujemnym spreadzie między 10- a 5-latkami z początku roku nie ma już śladu - zauważyła zarządzająca funduszami w PFR TFI Izabela Sajdak.
- Notowaniom długu nie sprzyja sentyment na rynkach globalnych. Oczekiwanie na szybsze zacieśnienie monetarne za oceanem (4 podwyżki o łącznie 100 pkt. baz. w tym roku) oraz ryzyko zmiany retoryki przez EBC negatywnie wpływają na wyceny obligacji na rynkach bazowych. Publikowane w tym tygodniu dane ze strefy realnej mogą wpłynąć na wzmocnienie oczekiwań na dalsze silne podwyżki stóp procentowych w połowie roku. Będzie to wówczas ciążyć papierom z krótkiego końca i ze środka krzywej - oceniła.
Na rynkach bazowych dochodowości niemieckich 10-letnich obligacji skarbowych pozostają w okolicy -0,03 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.