- Protest związkowców z Polskiej Grupy Górniczej, polegający na blokadzie kolejowej wysyłki węgla z kopalń do elektrowni, w tym wydaniu to igranie z bezpieczeństwem energetycznym - skomentował we wtorek wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik, odpowiedzialny w resorcie za sprawy górnictwa.
We wtorek rano związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) rozpoczęli blokadę wysyłki węgla z kopalń spółki do elektrowni. Akcja w tej formie ma potrwać dwie doby. Związki domagają się rekompensaty dla górników za przepracowane od września do grudnia weekendy oraz wzrostu funduszu płac. Kolejne rozmowy z udziałem mediatora zaplanowano na 10 stycznia.
- Jestem w kontakcie zarówno z zarządem PGG, jak i ze stroną społeczną. Mam nadzieję, że protest się szybko zakończy. W tym wydaniu (w formie blokad wysyłki węgla - PAP) to igranie z bezpieczeństwem energetycznym - i to w sytuacji, gdy dopinamy ustawę górniczą i notyfikację rekordowego pakietu ratunkowego wysokości ponad 28 mld zł. To gwarancja zachowania miejsc pracy w branży - skomentował we wtorek wiceminister.
Chodzi o uchwaloną 17 grudnia przez Sejm nowelizację tzw. ustawy górniczej, zakładającą wdrożenie wartego 28,8 mld zł (do 2031 r.) systemu wsparcia dla kopalń węgla kamiennego. Ustawa precyzuje m.in. zasady udzielania publicznego wsparcia w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, przewiduje zawieszenie spłaty i docelowe umorzenie części zobowiązań górniczych firm wobec ZUS i PFR oraz określa możliwości podwyższania ich kapitału za pomocą emisji skarbowych papierów wartościowych.
Przyjęte w ustawie rozwiązania wymagają notyfikacji Komisji Europejskiej - w styczniu ma być złożony formalny wniosek notyfikacyjny, a jego rozpatrzenie ma zająć Komisji od 6 do 12 miesięcy. We wtorek ustawą zajęła się senacka Komisja Nadzwyczajna do spraw Klimatu, opowiadając się za odrzuceniem ustawy w całości. Senatorowie zgłosili szereg krytycznych uwag dotyczących zasad udzielania kopalniom wsparcia, które określono jako zakamuflowaną dotację, zaś najpoważniejsze zastrzeżenia dotyczyły kwestii notyfikacji przepisów w KE.
- Obecnie nie ma informacji, aby związkowa blokada spowodowała perturbacje w energetyce - przedstawiciele tego sektora znali związkowe zapowiedzi dotyczące blokady wysyłki węgla. Jesteśmy przygotowani na taki scenariusz. W jednostkach PGE węgla nie zabraknie - zapewniła we wtorek rzeczniczka grupy kapitałowej PGE Małgorzata Babska.
Wcześniej przedstawiciele Polskich Sieci Elektroenergetycznych ocenili, iż dłuższe okresy niskich temperatur mogą powodować trudności ze zbilansowaniem systemu elektroenergetycznego, dlatego elektrownie powinny jak najszybciej odbudowywać zapasy węgla kamiennego, by zapewnić pełne i nieprzerwane możliwości produkcji energii przez resztę zimy. Zaznaczono jednak przy tym, iż obecne warunki pogodowe sprawiają, że w ciągu najbliższych dni nie powinny wystąpić problemy bilansowe.
Średnio z kopalń PGG wyjeżdża ok. 35-40 pociągów z węglem na dobę. Jak wcześniej informowano, od października w niektórych elektrowniach zapasy węgla są niższe od wymaganych przepisami. PSE potwierdzają, że takie sytuacje zdarzają się także obecnie.
- Obecnie w wielu elektrowniach zapasy węgla kamiennego są poniżej zapasów minimalnych wymaganych przez prawo, co stwarza ryzyka dla ciągłości dostaw energii elektrycznej. Wszelkie zakłócenia dostaw węgla mogą przeszkodzić w odbudowie zapasów paliwa niezbędnego do stabilnej pracy kilku krajowych elektrowni - wskazała we wtorek rzeczniczka PSE Beata Jarosz-Dziekanowska.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne od pewnego czasu sygnalizują napiętą sytuację bilansową, w szczególności ryzyka w zakresie dotrzymania wymaganych poziomów rezerwy mocy w systemie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Cały świat płaci za bezpieczeństwo. Nie ważne czy zielone czy czarne w tym,że te czarne jest nasze.
Napisze tylko bez komentarza bo ten smieszny portal mnie znow zablokuje
Ale moment przecież węgla nie potrzeba ..trzeba odejść od węgla według UE i naszych polityków? To odejdzmy od tak od jutra... A nie sory zapomniałem czym naładują w Warszawie swoje laptopki i smatrfoniki..a no tak przecież z elektrowni atomowej...ktoś mi przypomni gdzie ona już stoi?
Haha,teraz igranie ,przecież jeszcze niedawno elektrownie nie chciały odbierać tego węgla , rekordowe stany zwałów podobno były itp. ,a teraz się się wiceminister burzy ,haha ,nie wiem skąd tego pyzika wyciągnęli widocznie nikt inny nie chciał podjąć się reanimowania trupa ,straciliście rok czasu na niby prenotifikacje tej umowy(choć to była ściema ,odbylo sie jedno spotkanie ),a teraz przez drugi rokniby będą załatwiać notyfikację . Macie bracia górnicy co chcieliście sprzedaliście się za bułki rozdawane na bramie przez Dudę
Cytat: Protest związkowców z Polskiej Grupy Górniczej, polegający na blokadzie kolejowej wysyłki węgla z kopalń do elektrowni, w tym wydaniu to igranie z bezpieczeństwem energetycznym - skomentował we wtorek wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik, odpowiedzialny w resorcie za sprawy górnictwa. Hehehe dobre stwierdzenie!!! A jak zamyka się kopalnie to nie igranie z bezpieczeństwem energetycznym???! Czyżby się ktoś obudził i poszedł po rozum, że własne zasoby paliw to bezpieczeństwo kraju?!!!!!
Zamykać wszystko. To nie my tylko Tusk i poprzednicy byli odpowiedzialni. I love PIS hahaha
Pan Pyzik ma ciekawe poczucie humoru twierdząc, że to górnicy zagrażają bezpieczeństwu energetycznemu...a może rządowe zarządzenie górnictwem i energetyką jest fatalne. Dalej idźcie w stronę ekologii, aut elektrycznych, wiatraków itp...