Dwa nowe budynki mają zostać wzniesione na terenie kieleckiej Kadzielni. Ten nieczynny od ponad pół wieku dawny kamieniołom wapienia jest jednym z najpopularniejszych miejsc rekreacji w pobliżu śródmieścia Kielc.
W Kadzielni istnieją już ścieżki spacerowe, plenerowy amfiteatr a od kilku lat także podziemna trasa turystyczna w zespole trzech jaskiń, odkrytych w trakcie eksploatacji górniczej. W przypadku tej ostatniej mankamentem jest brak budynku, który mógłby pomieścić kasę biletową czy kiosk z książkami i widokówkami. Przy wejściu do jaskiń zbudowano tylko skromną wiatę wielkości niewiele większej od wiat spotykanych na przystankach tramwajowych czy trolejbusowych.
Ten stan ma szansę ulec zmianie, jeśli uda się pozyskać środki z Regionalnego Programu Operacyjnego.
- Na chwilę obecną opracowana jest wstępna fiszka projektowa, w której założono budowę obiektu edukacyjno-turystycznego od strony ul. Krakowskiej, tzw. Centrum Edukacji Klimatycznej ,,Kadzielnia’’ oraz budowę obiektu obsługującego Podziemną Trasę Turystyczną w jaskiniach na Kadzielni - informuje Michał Poros, kierownik Centrum Geoedukacji w Geonaturze Kielce, będącej gospodarzem Kadzielni.
Na razie nie wiadomo, jak miałby wyglądać obiekt obsługi ruchu turystycznego. Nie ustalono jeszcze, czy miałby służyć tylko dla przewodnikom, czy też posiadać poczekalnię dla turystów lub punkt gastronomiczny.
- Na chwilę obecną nie mamy szczegółowej wiedzy ponieważ nie są jeszcze opracowane stosowne dokumenty, w których byłby doprecyzowany program funkcjonalno-użytkowy lub wstępne założenia projektowe - dodaje Michał Poros.
Kadzielnia była miejscem eksploatacji górniczej złoża wapienia do 1962 r., czyli do czasu, gdy w części kamieniołomu utworzono rezerwat przyrody. Dzisiaj jest to obok Wietrzni i Ślichowic jeden z trzech najbardziej znanych kamieniołomów na terenie Kielc, zaadaptowanych do celów rekreacyjnych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
