Rozmowy z rządem Czech o Turowie są mocno utrudnione z tego powodu, że to rząd odchodzący, a nowego ciągle nie ma - ocenił w sobotę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Jak poinformował w radiu RMF Sasin, w piątek rozmawiał z minister klimatu Anną Moskwą, która jest w stałym kontakcie i prowadzi rozmowy ze stroną czeską, ale - jak zauważył - rozmowy te są dziś mocno utrudnione.
- Czeski minister środowiska jest ministrem odchodzącym, w związku z tym rozmowy są mało efektywne. Czekamy na powstanie nowego rządu. Mam nadzieję, że będzie to asumpt, by te rozmowy sfinalizować - stwierdził Sasin. Wicepremier powtórzył, że decyzje TSUE w sprawie Turowa są niezwykle drastyczne i nie mogą być przez Polskę wypełnione.
W maju TSUE, w odpowiedzi na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską. 20 września unijny Trybunał postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni.
Spotkania ws. wynegocjowania treści polsko-czeskiej umowy międzyrządowej dotyczącej Turowa trwają od czerwca tego roku. 30 września rozmowy zostały przerwane, po tym jak - według informacji strony czeskiej - nie porozumiano się w kwestii czasu obowiązywania umowy międzyrządowej. Polska strona przekazywała z kolei, że nie chciała się zgodzić na brak możliwości jej wypowiedzenia. Po wznowieniu rozmów w listopadzie minister klimatu przekazała, że do zawarcia porozumienia potrzebny jest jeszcze czas.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.