- Przyglądamy się rynkowi energii, w szczególności dostrzegamy problem wysokich podwyżek cen gazu - zapewnił w środę prezes Urzędu OchronyKonkurencji I Konsumentów Tomasz Chróstny. Jednocześnie zaznaczył, że UOKiK nie ma prawnych możliwości kwestionowania zatwierdzonych przez Urząd Regulacji Energetyki taryf.
Jak podkreślił UOKiK w środowej informacji, podwyżki cen gazu są problemem dla przedsiębiorców i konsumentów zarówno w Polsce, jak i w Europie. W ostatnich tygodniach odczuli je m.in. mieszkańcy wielkopolskich miejscowości.
Do Urzędu wpływają liczne sygnały dotyczące podwyżek cen gazu w nowych taryfach dla gospodarstw domowych zatwierdzonych przez prezesa URE. Ponadto pojawiły się doniesienia medialne, że prezes UOKiK może spowodować obniżenie cen zatwierdzonych w taryfach przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
- Dokładnie przyglądamy się rynkowi energii, w szczególności dostrzegamy problem wysokich podwyżek cen gazu. Docierają do nas skargi konsumentów, przedsiębiorców i samorządowców, których bezpośrednio dotyka ta sprawa. Chcę jednak podkreślić, że kwestia zatwierdzania cen stosowanych przez przedsiębiorstwa sprzedające gaz do gospodarstw domowych jest wyłączną kompetencją prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, zaś UOKiK nie ma prawnych możliwości do kwestionowania zatwierdzonych przez prezesa URE taryf - zaznaczył prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Prezes UOKiK nie jest uprawniony do kontrolowania prawidłowości postępowań prowadzonych przez prezesa URE, nie jest też organem odwoławczym od wydawanych w ich wyniku decyzji administracyjnych, jak również nie posiada uprawnień do zmiany zatwierdzonych przez regulatora rynku energetycznego taryf. Co istotne, prezes UOKiK nie był uczestnikiem postępowań administracyjnych prowadzonych przez prezesa URE, w wyniku których zatwierdzone zostały taryfy stosowane przez przedsiębiorców, którzy w ostatnich tygodniach znacząco zwiększyli swoje stawki sprzedaży gazu zaazotowanego - m.in G.EN Gaz Energia z Tarnowa Podgórnego czy Anco z Jarocina - podano w informacji.
Przypomniano, że w latach 2018-2020 prezes UOKiK badał kwestię możliwego nadużywania pozycji dominującej na rynku gazu przez PGNiG. Przeprowadzone postępowanie, oparte na dokładnej analizie rynku dostaw gazu zaazotowanego, nie wykazało działań niezgodnych z prawem. W październiku br. UOKiK wystąpił do PGNiG o dodatkowe wyjaśnienia ws. aktualnej sytuacji na rynku gazu zaazotowanego wydobywanego w Polsce przez spółkę.
UOKiK zauważył, że wzrosty hurtowych cen gazu wysokometanowego na giełdzie mogą być krótkoterminowe, zatem organ regulacyjny, czyli prezes URE powinien zachować szczególną ostrożność w procesie zatwierdzania taryf stosowanych przez przedsiębiorców, tak aby zminimalizować ryzyko nieuzasadnionego zwiększania cen gazu dla gospodarstw domowych.
W sprawach związanych z podwyżkami cen gazu kluczowa jest rola prezesa URE i skrupulatna analiza przedkładanych przez przedsiębiorców propozycji stawek dla gospodarstw domowych, aby dynamiczne i być może czasowe wzrosty cen gazu na giełdach nie znalazły odzwierciedlenia w trwałych podwyżkach cen dla konsumentów - stwierdził Chróstny.
W informacji zwrócono uwagę, że problem podwyżek cen gazu dotyczy całej Europy, a głównym powodem takiego stanu jest świadome działanie Gazpromu.
Pod koniec września br. prezes UOKiK wystąpił do komisarz Margrethe Vestager odpowiedzialnej za ochronę konkurencji w Komisji Europejskiej o zbadanie praktyk Gazpromu. - Ostatnie tygodnie pokazują coraz wyraźniej, iż sterowanie podażą gazu dostarczanego do Europy oraz wywoływanie niepewności w zakresie dostaw gazu przez terytorium Białorusi może służyć wzmocnieniu presji na certyfikację gazociągu Nord Stream 2. Działania rosyjskiej spółki mają charakter wewnątrzwspólnotowy, dlatego powinna im się przyjrzeć właśnie KE. Obecnie rachunek za brak reakcji względem rosyjskiego monopolisty płacą europejscy konsumenci, przedsiębiorcy i gospodarki państw członkowskich - podkreślił prezes UOKiK.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.