W Polskiej Grupie Górniczej i spółce Węglokoks Kraj 2 listopada zakończono przyjmowanie deklaracji przejścia na urlop górniczy lub skorzystania z jednorazowej odprawy pieniężnej. Obecnie trwa liczenie i weryfikacja. Zainteresowanie było bardzo duże, ale tak naprawdę skorzystać z tych świadczeń będą mogły tylko osoby, które uzyskają zgodę dyrektorów poszczególnych kopalń i nie będą niezbędne do utrzymania produkcji. Szykuje się więc sporo rozczarowań.
- Jesteśmy w trakcie liczenia i sprawdzania wniosków od zamierzających skorzystać z instrumentów osłonowych. Szczegółowe dane podamy niebawem, po zakończeniu weryfikacji – informuje Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej.
Nowelizacja ustawy górniczej ściśle określa, ile osób skorzysta ze świadczeń. Do SRK na przełomie roku trafi ruch Pokój w Rudzie Śląskiej (PGG) i kopalnia Jastrzębie III (JSW). Łącznie z obu zakładów to 3719 osób, z których 1371 ma otrzymać jednorazowe odprawy pieniężne, a 2348 skorzysta z urlopów górniczych i przeróbkarskich.
W samym PGG według sondażu przeprowadzonego na portalu pracownika, zainteresowanych świadczeniami jest około 6000 osób, czyli dużo więcej niż przewidują zapisy nowelizacji. Ile rzeczywiście złożyło wnioski – okaże się niebawem.
W JSW, gdzie przyjmowanie wniosków i ich weryfikacja już dawno się zakończyły, planowane jest przeniesienie do SRK 615 pracowników. Chętnych było trzykrotnie więcej. W sumie pracownicy zatrudniającej blisko 22 tys. osób spółki złożyli 1804 wnioski.
Zainteresowani osłonami pracownicy kopalń JSW, którzy dostali zgodę na odejście, zostaną formalnie przeniesieni do oddziału Jastrzębie III. Jego nieprodukcyjny majątek jest już przygotowany do przekazania.
Nowelizacja ustawy górniczej, jak i umowa społeczna z końca ubiegłego roku, w której zawarto wypracowane wspólnie warunki i tempo wygaszania do 2049 r. kopalń węgla kamiennego, energetycznego, określają też zasady korzystania z osłon.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
KWK Jankowice żadnych wniosków na urlopy górnicze nie wydawali bo dyrektor nie zezwolił więc nie piszcie głupot
Kobieta pracująca wie co mówi bo przecież powiedział jej to ktoś kto tyle samo wie co ona
Kobieto Pracująca!! Ci co raz wzięli w przeszłości teraz nie mogą już nic dostać !!!!,a z tym pokupywali domy to lekka przesada bo za 40 tyś brutto to mógł ktoś kupić altanke na działce i tam zameszkać. Samochody? w tamtych czasach to ewentualnie to deaweo lub 10 letnie audi, wrócił 1 na 10.
Niedobrze się już robi ! Przecież gorniki już raz dostawali odprawy ! Domy,auta z tego kupowali . Potem szli zaś tam robić ,bo niby nie było innych chętnych i zaś dostaną odprawy ! Co za chory kraj ! Trzykrotność średniej wypłaty ,powinna być odprawa ,jak we wszystkich likwidowanych zakładach ,a nie kolejny raz bajońskie sumy dla wybrańców PiSu !
Co wy tak stękacie o te urlopy ,weźcie się za robotę i tak macie emeryturę po 25latach ,jeden z drugim na kneflu leży i chce na urlop ,a potem do roboty na czarno tak śpicie ten kraj
Kto ma zgodę bo na Szczygłowicach nikt nic nie wie .związki ,dział zatrudnienia gdzie by się nie zadzwoniło to nic nie da się dowiedzieć wnioski zbierali do końca maja jest listopad i ja dalej nic nie wiem? Może trzebaby Rutkowskiego zatrudnić Coraz bardziej to śmierdzi wałek goni wałek żenada niech się CBA tym zainteresuje!!!!
Bredzisław te urlopy górnicze to nic dobrego , okpią urlopowiczów z pieniędzy , zaoszczędzą na borokach . Urlopy to dziadostwo !
Dlatego ja od teraz z konia który ciągnie wóz i nie dostanie przez to zgody na urlop zmieniam się w cwaniaka typu nie wiem, nie znam się, jak coś zaboli to profilaktyczne od razu 2 tyg rewiru i 3 latka pykną jak z bicza.
Zapłacą ci za to żebyś nie przychodził do pracy. Totalna paranoja.
Ciekawe czy oddelegowane zwiazkowe sekretarki odejdą na ziemowicie, gdzie znajda lepszą posadke
Zgody już dawno wydane dla tych co nigdy nic nie robili a dla tych co tyrali będą tyrać dalej!Kolesiostwo!