Krajowe indeksy utrzymały trwające od otwarcia sesji zwyżki sięgające 0,5 proc. W WIG20 pozytywnie wypadły paliwa i notujące nowy szczyt Dino, a w dół ciągnęło Allegro, które pogłębiło historyczne minimum notowań. Mocnym wzrostem wyróżniły się spółki spożywcze, których indeks pokonał szczyty z 2011 r. i jest najwyżej w historii.
Kierunkowo sesja pozytywna, bo zmiany indeksów były dodatnie, jednak zmiany te były raczej kosmetyczne i tak naprawdę niczego nie wnoszą. WIG20 naruszył poziom 2.400 i nie kontynuuje wzrostów, jednak cofnięcia i korekty są płytkie i można zakładać, że stroną dominującą pozostaje popyt. Przy neutralnych danych z Niemiec indeksy zachodnie zachowywały się podobnie jak my i rosły w niewielkim stopniu - powiedział PAP Biznes analityk BM mBanku Kamil Jaros.
Jaros wskazał, że indeks Ifo, obrazujący nastroje wśród przedsiębiorców niemieckich, wyniósł w październiku 97,7 pkt., co było zbliżonym odczytem do oczekiwań rynku.
W kontekście tła dla rynku polskiego zastanawiające jest zachowanie indeksów amerykańskich. Po tym jak wyznaczyły w ubiegłym tygodniu nowe rekordy, nie widać na nich przyspieszenia zakupów, a wzrost nie jest duży. Nie ma co jednak wyciągać negatywnych wniosków i dopóki są rekordy, to pewnie trend będzie kontynuowany. To powinno pomóc nam jako rynkowi o podwyższonym ryzyku i wysokim parametrze beta - powiedział.
Przypuszczalnie rynki czekają na czwartek, czyli na wstępne dane o amerykańskim PKB (godz. 14.30), które przy pierwszej publikacji mogą wyraźnie odbiegać od oczekiwań - dodał.
Na poniedziałkowym zamknięciu WIG20 wzrósł o 0,42 proc. do 2.427,19 pkt., WIG zwyżkował o 0,37 proc. do 73.876,44 pkt., mWIG40 zyskał 0,04 proc. do 5.620,88 pkt., a sWIG80 poszedł w górę o 0,46 proc. do 21.505,55 pkt.
W tym czasie w Europie przeważały umiarkowane wzrosty. Niemiecki DAX rósł o 0,4 proc., podobnie jak amerykańskie S&P 500 i Nasdaq.
Drugą sesję z rzędu obroty na GPW nie przekroczyły 1 mld zł, choć i tym razem zabrakło tylko kilka mln zł. Na spółki z WIG20 przypadło blisko 750 mln zł, a pod względem obrotów dominował Pekao (125 mln zł, +0,6 proc.). Po ok. 93 mln zł notowały KGHM (-1 proc.) i Allegro (-3,3 proc.).
Najmocniejszym sektorem na GPW były spółki spożywcze, które zyskały 3,5 proc. Indeks sektora przebił maksima z 2011 r. i zamknął się najwyżej w historii. Za wzrost w większości odpowiadały spółki ukraińskie, których indeks wzrósł o 6,7 proc. do najwyższego poziomu od 9 lat.
Notowany w mWIG40 Kernel zyskał 3,1 proc., w sWIG80 Astarta poszła w górę o 9,5 proc. Poza głównymi indeksami Agroton, KSG Agro i Milkiland poszły w górę po 32-34 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.