Po publikacji danych GUS oraz ze względu na trwającą presję na wzrost cen żywności i energii, a także po uwzględnieniu ostatnich zmian cen surowców, analitycy Goldman Sachs podnieśli prognozę tegorocznej inflacji do 6,5 proc. - poinformował bank w poniedziałkowym, 18 października, komunikacie.
W związku z publikacją najnowszych danych GUS, obserwacją trwającej presji na wzrost inflacji żywności i energii, a także po uwzględnieniu ostatnich zmian cen surowców, analitycy Goldman Sachs zdecydowali się zrewidować swoją prognozę inflacji dla Polski. Obecnie ekonomiści GS spodziewają się, że inflacja w Polsce osiągnie 6,5 proc. na koniec roku - napisano w poniedziałkowej informacji prasowej banku GS.
Ich zdaniem, wysoka inflacja utrzyma się również w przyszłym roku.
Podwyżki cen mediów na początku przyszłego roku, jak również utrzymujące się na wysokim poziomie ceny trwałych dóbr konsumpcyjnych, sugerują, zdaniem GS, że spadek inflacji w przyszłym roku będzie jedynie stopniowy, a inflacja powyżej celu prawdopodobnie utrzyma się przez dłuższy czas. W związku z tym eksperci GS prognozują, że w przyszłym roku inflacja wyniesie średnio 4,1 proc. - napisano w informacji prasowej.
Analitycy GS uważają także, że kolejna podwyżka stóp procentowych nastąpi jeszcze w tym roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.